Przełamanie PGE Startu!

PGE Start przełamał się w ORLEN Basket Lidze! W sobotę lublinianie pokonali we własnej hali Górnik Zamek Książ Wałbrzych 85:79.
Zdecydowanie lepiej w to spotkanie weszli goście, którzy m. in. po trafieniach Taurasa Jogeli prowadzili 0:8. Dopiero po ponad dwóch minutach przerwał to debiutujący JP Tokoto, a do remisu doprowadził później inny debiutant - Conner Frankamp. Bardzo dobrze prezentował się także Michał Krasuski, ale dzięki Dariuszowi Wyce po 10 minutach był remis - po 22. W drugiej kwarcie PGE Start potrafił wychodzić na prowadzenie chociażby po akcjach Liama O’Reilly’ego czy Bryana Griffina. Szybko odpowiadał na to jednak aktywny Jogela, przez co spotkanie ciągle było zacięte. Pierwsza połowa - po rzucie z dystansu Jordana Wrighta - zakończyła się wynikiem 40:40.
Po przerwie swoje trafienia dołożyli Quincy Ford i JP Tokoto, dzięki czemu ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego miała małą przewagę. Po późniejszej trójce Michała Krasuskiego różnica wzrosła aż do 11 punktów. Straty zmniejszał jeszcze Ike Smith, ale teraz gospodarze starali się grać swoje. Po rzucie Filipa Puta było 64:55 po 30 minutach. W czwartej kwarcie kolejne trójki Jordana Wrighta oznaczały prowadzenie lublinian nawet 15 punktami. Barret Benson i Lovell Cabbil robili wszystko, żeby nawiązać jeszcze rywalizację, ale nie było to łatwe. Po akcji Dariusza Wyki drużyna trenera Andrzeja Adamka przegrywała już jednak tylko pięcioma punktami. Ostatecznie PGE Start wygrał 85:79.
Najlepszym strzelcem gospodarzy był Jordan Wright z 18 punktami i 3 zbiórkami. Ike Smith zdobył dla gości 18 punktów, 6 zbiórek i 6 asyst.









































