Europuchar: Aris lepszy od WKS Śląska

WKS Śląsk Wrocław walczył do samego końca, ale musiał uznać wyższość Arisu Saloniki 78:85 w Europucharze.
Zespół prowadzony od niedawna przez Igora Milicicia rozpoczął to spotkanie od serii 10:0 - głównie dzięki trafieniom Bryce’a Jonesa i Arnoldasa Kulboki. Niemoc wrocławian dopiero po ponad trzech minutach przerwał Jakub Urbaniak. WKS Śląsk miał jednak ciągle spore problemy w ofensywie. Po 10 minutach było 21:6. Również w kolejnej kwarcie Aris kontrolował wydarzenia na parkiecie - dzięki następnej trójce Kulboki prowadził aż 25 punktami. Noah Kirkwood wraz z Isuffem Sanonem starali się poprawić sytuację. Przewaga zespołu z Salonik nie była jednak zagrożona. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 50:30.
Po przerwie obraz gry niewiele się zmieniał, bo grecka drużyna ciągle utrzymywała wysokie tempo gry, szczególnie w ataku. Kadre Gray starał się na to odpowiadać, ale jego akcje zdecydowanie nie wystarczały. W końcówce lekko straty zmniejszył jeszcze Błażej Czerniewicz, ale po 30 minutach było 67:44. Czwartą kwartę wrocławianie rozpoczęli od serii 0:9, chcociaż przewaga rywali z Grecji nadal była bezpieczna. W końcówce zespół trenera Ainarsa Bagatskisa pokazał charakter! Po kolejnych trafieniach Błażeja Kulikowskiego oraz Jakuba Urbaniaka zbliżył się na zaledwie osiem punktów! To nie był koniec, bo po akcji Graya przegrywał już tylko pięcioma. Na więcej nie starczyło już czasu - Aris zwyciężył 85:78.
Aris Saloniki - WKS Śląsk Wrocław 78:85 (21:6, 29:24, 17:14, 18:34)
Aris: Jones 28, Kulboka 20, Forbes 12, Harrell 6, Bochoridis 5, Forester 4, Enoch 4, Poulianitis 3, Merkviladze 3, Long 0
WKS Śląsk: Sanon 20, Gray 14, Kirkwood 10, Kulikowski 9, Urbaniak 9, Djordjević 6, Czerniewicz 4, Penava 2, Sternicki 2, Coleman-Jones 2, Wiśniewski 0









































