WKS Śląsk lepszy od gdynian!

WKS Śląsk Wrocław dość pewnie pokonał AMW Arkę Gdynia 87:68 w ramach 5. kolejki ORLEN Basket Ligi.
Mike Okauru świetnie wszedł w to spotkanie - dzięki jego akcjom było już 2:6. Później do remisu doprowadzał jednak Kadre Gray, a po chwili przewagę zapewniał Noah Kirkwood. Spotkanie teraz było ciągle wyrównane - swoje akcje dokładali Einaras Tubutis i Courtney Ramey. Dzięki trójce Ajdina Penavy po 10 minutach było 22:19. W drugiej kwarcie kolejna akcja Bośniaka dawała nawet siedem punktów przewagi gospodarzom. AMW Arka odpowiedziała na to… serią 7:0! Po dobitce Jakuba Garbacza był więc ponownie remis. Później grę na siebie wziął Jakub Nizioł, natomiast dzięki trójce Graya różnica wzrosła do siedmiu punktów. Po 10 minutach było 48:38.
Po przerwie zespół trenera Ainarsa Bagatskisa po kolejnym trafieniu Noaha Kirkwooda uciekał nawet na 17 punktów. Gdynianie nie potrafili rozwinąć skrzydeł w ataku, a to oznaczało, że nie odrabiali strat. Dopiero późniejsze akcje Einarasa Tubutisa i Jakuba Garbacza zbliżyły ich na dziewięć punktów. Po 30 minutach było 68:60. Issuf Sanon w kolejnej części meczu powiększał przewagę wrocławian. Dopiero po prawie pięciu minutach zareagowali na to rywale - trójkę trafił Kamil Łączyński. Do ataku znowu włączył się jednak Kadre Gray, a różnica ponownie wynosiła aż 16 punktów. Ostatecznie WKS Śląsk zwyciężył 87:68.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Kadre Gray z 25 punktami, 5 zbiórkami i 6 asystami. Kresimir Ljubicić zdobył dla gości 17 punktów i 14 zbiórek.












































