Niespodzianka! Orlen Zastal lepszy od PGE Startu

Zaskoczenie w pierwszym meczu 25. kolejki ORLEN Basket Ligi! Orlen Zastal Zielona Góra przed własną publicznością pokonał PGE Start Lublin 101:92.
Początek spotkania był wyrównany - co ciekawe, pierwsze osiem punktów dla Orlen Zastalu zanotował Veljko Brkić. Z drugiej strony na wyróżnienie zasłużył Manu Lecomte. Dopiero późniejsza trójka Tyrana De Lattibeaudiere’a dawała przewagę przyjezdnym. Następnie aktywny był jednak Michał Sitnik. Ostatecznie po rzutach wolnych Michała Kołodzieja po 10 minutach było 25:24. Druga kwarta nadal była zacięta, chociaż lublinianie byli w stanie wracać na prowadzenie po trójce Bartłomieja Pelczara. Szybko zmieniali to jednak Darius Perry oraz Ty Nichols. W końcówce po trafieniu Lecomte’a PGE Start był lepszy o cztery punkty, chociaż stratę lekko zmniejszył jeszcze Szymon Wójcik. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 47:50.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Wojciecha Kamińskiego w pewnym momencie uciekł na nawet osiem punktów po trafieniach CJ Williamsa. Za odrabianie strat wzięli się Michał Kołodziej i Ty Nichols. Amerykanin wyprowadzał później swoją ekipę na prowadzenie! Przechwyt i wsad Michała Sitnika oznaczały, że po 30 minutach było 80:75. Dwie akcje Veljko Brkicia na początku kolejnej części meczu sprawiały, że drużyna trenera Vladimira Jovanovicia miała dziewięć punktów przewagi. Dwie trójki Bartłomieja Pelczara pozwalały przyjezdnym utrzymywać się w grze. Na około półtorej minuty przed końcem kolejne zagrania Brkicia i Matczaka pozwoliły oznaczały ponownie dziewięć punktów różnicy. W końcówce Orlen Zastal kontrolował sytuację i zwyciężył 101:92.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Veljko Brkić z 28 punktami, 2 zbiórkami i 2 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Manu Lecomte z 18 punktami i 10 asystami.