Po Gwizdku. Odcinek 8

Zapraszamy do obejrzenia kolejnego odcinka z serii „Po Gwizdku“, w którym eksperci w dziedzinie sędziowania analizują wybrane sytuacje z ostatniego tygodnia rozgrywek ORLEN Basket Ligi. Kolejne materiały – w każdą środę!
Materiał ma charakter edukacyjny i opiera się na zasadach opisanych w Oficjalnych Przepisach Gry w Koszykówkę FIBA oraz ich oficjalnych interpretacjach.
1. Górnik Zamek Książ Wałbrzych - PGE Spójnia Stargard
Dawid Słupiński (nr 16, PGE Spójnia) wbiega w pomalowane i dostaje podanie od partnera. Łapie piłkę i rozpoczyna rzut z biegu, a udzielający pomocy w obronie Grzegorz Kulka (nr 41, Górnik Zamek Książ) próbuje go powstrzymać. Kiedy następuje kontakt między graczami, Słupiński traci panowanie nad piłką, po czym łapie ją ponownie i kończy akcję rzutową zdobywając punkty. Sędzia prawidłowo odgwizduje faul Kulki i zalicza punkty.
Zgodnie z obowiązującymi interpretacjami akcję Słupińskiego uznaje się za rzutową, ponieważ rozpoczął on akcję rzutową, a chwilowa utrata panowania nad piłką nie zmienia faktu, że nadal był w jej posiadaniu i zakończył legalny ruch do kosza.
2. Arriva Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek
Luke Nelson (nr 6, Anwil) wyprowadza atak, a po wejściu na pole ataku Luke Petrasek (nr 18, Anwil) próbuje postawić dla niego zasłonę przeciwko Grzegorzowi Kamińskiemu (nr 31, Arriva Polski Cukier). Gdy następuje kontakt między graczami i Kamiński upada na parkiet, sędzia uznaje akcję obrońcy za fejk.
Petrasek stawiając zasłonę przeciwko zawodnikowi w ruchu nie respektuje elementów czasu i odległości, gdy zasłaniany próbuje przejść pod zasłoną. Dlatego to atakujący odpowiada za nielegalny kontakt, który Kamiński nieco wyolbrzymia. W tej sytuacji należało orzec faul ruchomej zasłony Petraska.
3. Arriva Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek
Luke Petrasek (nr 18, Anwil) oddaje rzut zza łuku, a Grzegorz Kamiński (nr 31, Arriva Cukier Polski) i Kamil Łączyński (nr 9, Anwil) walczą o pozycję do zbiórki. Kiedy dochodzi do kontaktu między zawodnikami i obaj upadają na parkiet, sędzia prawidłowo odgwizduje faul Łączyńskiego.
W pierwszej fazie akcji Łączyński lewym ramieniem ingeruje w cylinder Kamińskiego, który rozpoczyna ruch do wyskoku do piłki, a dopiero później sam skacze do zbiórki. Kontakt jest nielegalny, ponieważ ogranicza swobodę poruszania przeciwnika.
4. PGE Start Lublin - King Szczecin
Tevin Brown (nr 10, PGE Start) mija pierwszą linię obrony i atakuje kosz przeciwników. Idący z pomocy Przemysław Żołnierewicz (nr 28, King) próbuje go powstrzymać. Gdy następuje kontakt między graczami i obaj upadają na parkiet, sędzia orzeka faul szarżowania Browna.
Za nielegalny kontakt odpowiedzialny jest Żołnierewicz, ponieważ nie zdążył zająć legalnej pozycji obronnej na drodze przeciwnika z piłką, zanim ten wyskoczył do rzutu, i dodatkowo przesuwał się pod gracza w powietrzu. W tej sytuacji należało odgwizdać faul blokowania Żołnierewicza na zawodniku w akcji rzutowej.
5. MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Sopot
Cobe Williams (nr 24, MKS Dąbrowa) mija swojego obrońcę, Aarona Besta (nr 3, Trefl), a Geoffrey Groselle (nr 32, Trefl) udziela pomocy w obronie. Kiedy następuje kontakt między graczami, sędziowie nie odgwizdują żadnego przewinienia, a Williams traci piłkę.
Za nielegalny kontakt odpowiedzialny jest Groselle, który prawą stopą podcina Williamsa. Podniesienie nogi z parkietu i zahaczenie przeciwnika należy uznać za niekoszykarskie zagranie. Zagranie to spełnia kryterium C1 faula niesportowego - brak próby zagrania piłką - i taką należało podjąć decyzję.