MKS wygrywa w Gdyni, 35 punktów Williamsa

Cobe Williams rzucił aż 35 punktów w debiucie w ORLEN Basket Lidze, a jego MKS Dąbrowa Górnicza pokonał AMW Arkę Gdynia 95:81!
Wracający do gry Stefan Djordjević i Nemanja Nenadić właściwie od początku zaakcentowali swoją obecność, a po trójce Łukasza Kolendy gospodarze mieli już osiem punktów przewagi. Szybko rzutami z dystansu odpowiadali na to Tyler Cheese i debiutujący Cobe Williams, a MKS ciągle był dzięki temu blisko. Ostatecznie dzięki zagraniu Jana Wójcika po 10 minutach było 27:28. W drugiej kwarcie dość długo AMW Arka czekała na odzyskanie przewagi, ale ostatecznie udało się to po trójce Jakuba Garbacza. MKS z kolei mógł liczyć m. in. na Mattiasa Markussona i wcześniej wspomnianego Williamsa. Późniejsze rzuty z dystansu Marcina Piechowicza dawały dąbrowianom kolejną przewagę. Sytuacja się zmieniała, ale po trójce Piechowicza pierwsza połowa zakończyła się remisem - po 46.
Łukasz Kolenda i Stefan Djordjević dawali nawet pięć punktów przewagi gospodarzom na początku trzeciej kwarty. Błyskawicznie reagował na to Cobe Williams - po jego kolejnym rzucie drużyna trenera Jean-Denysa Chouleta wracała na prowadzenie. Po późniejszej trójce Raya Cowelsa różnica wzrastała do siedmiu punktów. Kolenda zmniejszył lekko straty - po 30 minutach było 66:70. Kolejną część spotkania zespół trenera Nikoli Vasileva rozpoczął od serii 6:0, ale nie utrzymywał się na prowadzeniu zbyt długo, bo rzuty z dystansu trafiali Cowels i Williams. Na około dwie minuty przed końcem po akcji 2+1 Cowelsa goście byli już lepsi o dziewięć punktów. Tego AMW Arka nie było już w stanie odrobić. Ostatecznie MKS zwyciężył 95:81!
Cobe Williams rzucił dla gości aż 35 punktów, dołożył do tego 4 zbiórki i 4 asysty. Łukasz Kolenda zdobył dla gospodarzy 20 punktów i 7 asyst.