Grzegorz Kulka: Czas na ostatnie słowo

- Cieszymy się z tego, gdzie jesteśmy, ale nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Mamy dużą pewność siebie. Trener w nas wierzy. Po to nas ściągnął do Wałbrzycha. Dokładnie wie, jaki charakter mają poszczególni zawodnicy. Staramy mu się odwdzięczać na boisku - mówi Grzegorz Kulka, zawodnik Górnika Zamek Książ Wałbrzych.
Górnik Zamek Książ Wałbrzych nie przestaje zaskakiwać. Beniaminek ORLEN Basket Ligi idzie jak burza w Pekao S.A. Pucharze Polski. Podopieczni Andrzeja Adamka pokonali już Legię Warszawa oraz PGE Start Lublin i w niedzielnym finale zagrają z Kingiem Szczecin.
Grzegorz Kulka mówi o:
największym atucie Górnika Zamek Książ Wałbrzych
Zespołowość to nasz największy atut. Zagraniczni zawodnicy potrafią w ważnych momentach pociągnąć drużynę do dobrych rzeczy. Do tego twarda obrona i charakter. Nigdy nie odpuszczamy.
ustaleniu hierarchii w zespole
Jest hierarchia w zespole, ale uważam, że naszym dużym atutem jest to, iż mamy kilku liderów pod kątem punktowania. Tym samym trudno nas zeskautować przed meczem.
zaufaniu ze strony trenera Adamka
Mamy dużą pewność siebie. Trener w nas wierzy. Po to nas ściągnął do Wałbrzycha. Dokładnie wie, jaki charakter mają poszczególni zawodnicy. Staramy mu się odwdzięczać na boisku.
ostatnim kroku do wykonania
Cieszymy się z tego, gdzie jesteśmy, ale nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Mamy dużą pewność siebie. Nasz rywal niedzielny ma w nogach trzy mecze z rzędu. Czekamy na starcie z Kingiem Szczecin.
fantastycznym dopingu kibiców
Kibice są świetni. Wspierają nas na każdym kroku. Czujemy ich doping. Wykonują fantastyczną robotę. Czapki z głów. To nasz szósty zawodnik.