Pewna wygrana PGE Startu w Stargardzie
PGE Start Lublin pewnie pokonał na wyjeździe PGE Spójnię Stargard 86:73 w sobotnim spotkaniu ORLEN Basket Ligi.
Zdecydowanie lepiej w spotkanie weszli goście, którzy po rzutach wolnych Tyrana De Lattibeaudiere’a prowadzili już 0:7. Dopiero po trzech minutach niemoc stargardzian przerwał Aleksandar Langović. Później do remisu doprowadził Ta’lon Cooper. PGE Start potrafił jeszcze uciekać na siedem punktów dzięki trafieniu Tevina Browna. Po 10 minutach było 16:21. Drugą kwartę ekipa z Lublina rozpoczęła od małej serii 0:5 i po akcji Courtneya Rameya była już lepsza o 10 punktów. Teraz kontrolowali wydarzenia na parkiecie - kolejne trafienia Luthera Muhammada nie wystarczały od odrabiania strat. Ostatecznie kolejne zagranie Rameya ustaliło wynik po pierwszej połowie na 32:42.
Na początku trzeciej kwarty zespół trenera Wojciecha Kamińskiego uciekał już nawet na 16 punktów po trafieniu Tyrana De Lattibeaudiere’a. Trójkami starał się na to reagować Ta’lon Cooper - ciągle jednak brakowało większego ofensywnego zrywu po stronie gospodarzy. Dzięki akcji 2+1 Jakuba Karolaka różnica wynosiła aż 20 punktów. Po 30 minutach było 49:69. W ostatniej części meczu ekipa trenera Andreja Urlepa nie zamierzała się poddawać. Po kolejnych zagraniach Aleksandara Langovicia przegrywała już tylko 12 punktami i ciągle była w grze. W ważnych momentach trafiali jednak Williams, De Lattibeaudiere oraz Ramey, co dawało sporo spokoju przyjezdnym. Ostatecznie PGE Start zwyciężył 86:73.
Najlepszym zawodnikiem gości był Tyran De Lattibeaudiere z 19 punktami, 10 zbiórkami i 4 asystami. Ta’lon Cooper zdobył dla gospodarzy 18 punktów i 2 zbiórki.