WKS Śląsk wygrywa w Zielonej Górze
Emocje do samego końca w piątkowym spotkaniu ORLEN Basket Ligi w Zielonej Górze! Ostatecznie WKS Śląsk Wrocław pokonał Zastal 88:82.
Początek spotkania układał się po myśli przyjezdnych, ale bardzo szybko sytuację zmieniali Sindarius Thornwell oraz Filip Matczak. Później do remisu doprowadzał rzutem z dystansu Angel Nunez. Ten sam zawodnik dawał następnie wrocławianom przewagę. Po rzutach wolnych Ajdina Penavy po 10 minutach było 16:20. W drugiej kwarcie WKS Śląsk uciekał nawet na 10 punktów po trójkach Kulikowskiego i Nuneza. Wesley Harris starał się nawiązać rywalizację, ale w tym fragmencie to było zdecydowanie za mało na rozpędzonych wrocławian. Kolejne trafienie z dystansu w wykonaniu Nuneza oznaczało aż 15 punktów różnicy! Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 36:49.
Zaraz po przerwie nadal świetnie asystował DJ Cooper, a jego podania efektownie wykorzystywał m. in. Kenan Blackshear. Po późniejszym zagraniu wykończonym przez Adriana Boguckiego różnica wynosiła już 20 punktów! Zastal nie był w stanie nawiązać rywalizacji - w tej części meczu rzucił tylko dziewięć punktów. Dzięki trójce Daniela Gołębiowskiego po 30 minutach było 45:71. W czwartej kwarcie Filip Matczak starał się lekko zmniejszać straty. Później odpowiadał na to Angel Nunez, dzięki czemu ekipa trenera Miodraga Rajkovicia długo kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Po chwili dwa trafienia Michała Sitnika przełożyły się na tylko 10 punktów różnicy! Trójki Pluty i Matczaka oznaczały zaledwie pięć punktów straty. Na więcej nie wystarczyło czasu - ostatecznie WKS Śląsk wygrał 88:82.
Najlepszym zawodnikiem gości był Angel Nunez z 22 punktami i 7 zbiórkami. Filip Matczak zdobył dla gospodarzy 14 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty.