1
Anwil Włocławek
28pkt
2
Trefl Sopot
26pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
25pkt
4
PGE Start Lublin
24pkt
5
King Szczecin
23pkt
6
Dziki Warszawa
23pkt
7
Legia Warszawa
23pkt
8
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
22pkt
9
WKS Śląsk Wrocław
22pkt
10
Arriva Polski Cukier Toruń
21pkt
11
PGE Spójnia Stargard
21pkt
12
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
21pkt
13
AMW Arka Gdynia
21pkt
14
Tauron GTK Gliwice
21pkt
15
Orlen Zastal Zielona Góra
21pkt
16
MKS Dąbrowa Górnicza
18pkt

Arkadiusz Miłoszewski: Zakończyć serię w Warszawie

Autor:
Arkadiusz Miłoszewski: Zakończyć serię w Warszawie
Przeczytasz w 2 minuty

- Pierwszy raz w tej serii - mimo porażki - zagraliśmy przyzwoity mecz. To mnie bardzo cieszy i to jest dobry prognostyk na kolejne spotkania. Mam nadzieję, że nie dojdzie do piątego meczu w Szczecinie i zakończymy serię w Warszawie - mówi Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin.

Sporych emocji dostarcza seria Legii Warszawa z Kingiem Szczecin. W obu spotkaniach w Szczecinie podopieczni Marka Popiołka byli na prowadzeniu przez... 35 minut. Sęk w tym, że na samym finiszu lepsi i skuteczniejsi okazywali się koszykarze Kinga, którzy do Warszawy jechali w komfortowej sytuacji. 

W meczu o wszystko warszawianie stanęli na wysokości zadania i pokonali Kinga 90:88. Mistrzowie Polski w ostatniej akcji mogli nawet przechylić szalę na swoją korzyść, ale ostatecznie nie oddali rzutu. Mimo porażki, trener Arkadiusz Miłoszewski był zadowolony z postawy zespołu. Chwalił swoich zawodników.

- Pierwszy raz w tej serii - mimo porażki - zagraliśmy przyzwoity mecz. To mnie bardzo cieszy i to jest dobry prognostyk na kolejne spotkania. Ta drużyna pokazała charakter i to że jest w końcu gotowa na play-off - powiedział Miłoszewski.

Kluczowym graczem w barwach Legii był Christian Vital, który zdobył 28 punktów, trafiając 9 z 13 rzutów z gry. Ciekawostką jest fakt, że Amerykanin w obu meczach w Szczecinie zdobył tylko 22 punkty, trafiając 4 z 24 rzutów z gry. Sam zawodnik miał świadomość, że zagrał poniżej oczekiwań.

- Można tak powiedzieć, że Christian Vital to taki zawodnik, którego może powstrzymać tylko Christian Vital. Widać było, że w swojej hali czuje się znakomicie. Gdy trafiał z 8-9 metrów - mimo obecności naszych graczy - nie mogłem mieć do nikogo żadnych pretensji. To gracz o dużym repertuarze. Potrafi minąć, wymusić przewinienie, trafić z półdystansu. Mam nadzieję, że już tak dobrze nie zagra w kolejnym spotkaniu - podkreślił trener Kinga.

W szczecińskim zespole w końcu na miarę swoich umiejętności zagrał Amerykanin Matt Mobley, który w ciągu 18 minut zdobył 13 punktów (3/4 za 3, 4/4 za 1). Jego powrót do formy to dobry prognostyk dla szczecinian przed kolejnymi spotkaniami. 

- Przed meczem rozmawiałem z trenerem Szablowskim, który pytał mnie o Mobleya. Ten przeciwko Dzikom zagrał świetne zawody. Później zgasł z powodu kontuzji. Cierpliwie na niego czekałem, powtarzając, że wierzę w jego umiejętności. Cieszę się, że teraz zagrał lepiej i pokazał, że umie grać w koszykówkę. To dla nas świetna informacja, bo mamy kolejnego gracza na obwodzie - zaznaczył.

W sobotę czwarte spotkanie w tej serii. Początek meczu o 20:30. Transmisja w Polsat Sport 3.

- Legia zawsze jest faworytem w Warszawie. Gdy dojdzie do piątego spotkania w Szczecinie, to my będziemy faworytem. Choć osobiście mam nadzieję, że nie dojdzie do tego spotkania - powiedział Miłoszewski.

 

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

69 zdjęć21.01.2025

Losowanie Pekao S.A. Pucharu Polski

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych