Niespodzianka! Tauron GTK lepsze od BM Stali
Tauron GTK sprawiło niespodziankę w czwartkowym meczu Energa Basket Ligi! Gliwiczanie pokonali BM Stal Ostrów Wielkopolski 97:82.
Od początku spotkania to goście starali się budować małą przewagę, w czym pomagali Damian Kulig i Jakub Garbacz. W pewnym momencie Tauron GTK zareagowało jednak serią 7:0 i po trójce Malachi Richardsona wychodziło na prowadzenie. Sytuację starali się zmieniać Zębski i Garbacz, ale po rzucie wolnym Kamariego Murphy’ego po 10 minutach było 23:22. Druga kwarta znowu była wyrównana, chociaż po zagraniach Richardsona i Rowlanda to gospodarze byli lepsi o cztery punkty. Później serią 9:0 odpowiedzieli na to ostrowianie i sytuacja znowu się zmieniała. Ważnym graczem w tym fragmencie był Josh Perkins. Po kilku chwilach do kolejnego remisu doprowadzał jednak Richardson. Ostatecznie dzięki jego kolejnej trójce pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 44:40.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Marosa Kovacika prowadził już nawet dziewięcioma punktami po kolejnej akcji Malachi Richardsona. Przyjezdni krok po kroku zbliżali się, ale mimo kolejnych dobrych zagrań Nemanji Djurisicia nie potrafili doprowadzić chociażby do remisu. Ostatecznie po rzutach Jure Skificia i Kamari Murphy’ego po 30 minutach było 66:61. Gliwiczanie w kolejnej części meczu powiększyli różnicę już do 14 punktów po następnej trójce Richardsona. Ekipa trenera Andrzeja Urbana cały czas nie była w stanie dotrzymać kroku przeciwnikom w ofensywie. Dzięki trafieniu z dystansu Filipa Puta przewaga wzrosła aż do 17 punktów. Tego ostrowianie nie byli już w stanie odrobić, a Tauron GTK zwyciężyło 97:82.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Malachi Richardson z 31 punktami, 10 zbiórkami i 6 asystami. Damian Kulig zdobył dla gości 16 punktów i 4 zbiórki.