Najciekawsze transfery między klubami EBL
Jak co roku wielu ważnych zawodników postanowiło zmienić kluby wewnątrz Energa Basket Ligi! Które transfery są najciekawsze? Czy zmienią one układ sił w rozgrywkach?
Raymond Cowels (PGE Spójnia Stargard -> Legia Warszawa)
Świetny strzelec, uczestnik Aerowatch Konkursu Rzutów za 3 Punkty - Raymond Cowels po dwóch sezonach postanowił zmienić klub w EBL i przenieść się do Legii Warszawa. Trener Wojciech Kamiński z pewnością liczy na jego umiejętności w ataku, ale w przeszłości wielu szkoleniowców podkreślało jego możliwości defensywne, co również przyda się drużynie ze stolicy. Legia wraca do europejskich pucharów - doświadczenie Amerykanina w FIBA Europe Cup może być bardzo ważne.
Sherron Dorsey-Walker (Polski Cukier Pszczółka Start Lublin -> King Szczecin)
Dorsey-Walker z dobrej strony pokazał się w ekipie z Lublina, a po sezonie z pewnością nie mógł narzekać na brak ofert. Zdecydował się na tę ze Szczecina, gdzie trener Rolandas Jarutis chce budować silną drużynę. Amerykanin znany był ze swojej gry w ataku - w spotkaniu z ekipą z Torunia rzucił nawet 35 punktów. Podobną rolę strzelca będzie odgrywał w Kingu, a z pewnością litewski szkoleniowiec będzie chciał odpowiednio wykorzystać jego świetne warunki fizyczne i sprawność.
Jabarie Hinds (HydroTruck Radom -> GTK Gliwice)
Amerykanin w poprzednim sezonie był królem strzelców całej Energa Basket Ligi - zdobywał średnio 21,7 punktu na mecz i sporo ekspertów spodziewało się, że zmieni otoczenie. Jabarie Hinds postanowił jednak zostać w Polsce i nadal współpracować z trenerem Robertem Witką - tym razem w GTK. Zespół z Gliwic po raz kolejny będzie próbował awansować do fazy play-off, a Hinds ze swoimi ogromnymi umiejętnościami ofensywnymi ma być jednym z liderów na boisku i poza nim.
Jakub Karolak (Legia Warszawa -> WKS Śląsk Wrocław)
Rzucający w poprzednim sezonie był jednym z najważniejszych zawodników Legii Warszawa, a teraz postanowił przenieść się do ekipy z Wrocławia. Karolak dla drużyny ze stolicy zdobywał ponad 12 punktów na mecz, a trener Mike Taylor zauważył jego wysoką formę i powołał go do szerokiego składu kadry. W nowej drużynie będzie mógł również pokazać się w Europucharze, co będzie dla niego ważnym testem. W WKS Śląsku można spodziewać się po nim sporej liczby trafionych trójek, które stają się jego specjalnością.
Łukasz Kolenda (Trefl Sopot -> WKS Śląsk Wrocław)
Rozgrywający od wielu lat był związany z Treflem Sopot, ale po zakończeniu ostatniego sezonu sporo mówiło się o chęci spróbowania sił w nowym miejscu. Jego wybór padł na WKS Śląsk Wrocław i jednoczesną możliwość sprawdzenia swoich umiejętności w silnym Europucharze. Kolenda od kilku lat regularnie gra w reprezentacji Polski, rozwija się i podnosi sobie poprzeczkę. W ekipie trenera Petara Mijovicia będzie odpowiedzialny za kreowanie gry razem ze Strahinją Jovanoviciem.
Mateusz Kostrzewski (PGE Spójnia Stargard -> Polski Cukier Pszczółka Start Lublin)
Skrzydłowy bardzo długo nie podpisywał nowej umowy na sezon 2021/22, ale ostatecznie to Polski Cukier Pszczółka Start ogłosił zawarcie kontraktu z tym zawodnikiem. Mateusz Kostrzewski bardzo dobrze radził sobie w ostatnich sezonach w PGE Spójni, ale w Lublinie z pewnością liczy na jeszcze lepsze wyniki całego zespołu. To zawodnik uniwersalny, który może zrobić różnicę w ataku i w obronie, występując na obu pozycjach skrzydłowego. Jak wykorzysta go trener David Dedek?
Łukasz Koszarek (Enea Zastal BC Zielona Góra -> Legia Warszawa)
Po dziewięciu sezonach spędzonych w Zielonej Górze Łukasz Koszarek zmienił klub w Energa Basket Lidze! Rozgrywający reprezentacji Polski związał się dwuletnią umową z Legią, czyli klubem, który ma coraz większe ambicje. 37-latek to ciągle czołowa “jedynka” w Polsce, a jego asysty często lądują w zestawieniach TOP10 tygodnia. Trener Wojciech Kamiński z pewnością będzie korzystał z jego doświadczenia i mądrości boiskowej, może być mentorem dla młodszych graczy.
Damian Kulig (Twarde Pierniki Toruń -> Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski)
Hit transferowy obecnego lata! Damian Kulig to od lat jeden z najlepszych podkoszowych w Energa Basket Lidze, w Toruniu był niezastąpiony. Teraz “zgłosił się” po niego mistrz Polski, a to oznacza nie tylko grę o najwyższe cele w Energa Basket Lidze, ale również chęć pokazania się po raz kolejny w Koszykarskiej Lidze Mistrzów. Bloki, zbiórki, trójki, a nawet efektowne wsady - tego wszystkiego można spodziewać się po reprezentancie Polski. Jak wkomponuje się taktykę trenera Igora Milicicia?
Kamil Łączyński (Polski Cukier Pszczółka Start Lublin -> Anwil Włocławek)
Wielki powrót do Włocławka! Kamil Łączyński miał ogromny wpływ na mistrzowskie tytuły Anwilu w 2018 i 2019 roku, a po sezonach spędzonych we Wrocławiu i w Lublinie wraca na “stare śmieci”. Tym razem będzie współpracował z trenerem Przemysławem Frasunkiewiczem, ale nie ma wątpliwości, że nadal będzie kluczową postacią zespołu. Rozgrywający dołoży organizację gry na wysokim poziomie oraz będzie przywódcą na parkiecie i w szatni.
Andrzej Mazurczak (MKS Dąbrowa Górnicza -> Enea Zastal BC Zielona Góra)
Mazurczak dopiero w poprzednim sezonie zadebiutował w Energa Basket Lidze, ale trzeba przyznać, że indywidualnie były to dla niego bardzo udane rozgrywki. Dodatkowo, w czerwcu ponownie mógł pokazać się także w meczach przygotowawczych reprezentacji Polski. Teraz “wskakuje” na wyższy poziom. Enea Zastal od lat jest czołowym zespołem w Polsce, a dodatkowo gra w bardzo silnej Lidze VTB. Dla Andrzeja Mazurczaka będzie to spore wyzwanie, ale jednocześnie ogromna szansa na rozwój.
Josip Sobin (Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski -> MKS Dąbrowa Górnicza)
Ten transfer był ogromnym zaskoczeniem! Trzykrotny mistrz Polski - ostatnio świętujący złoty medal z ekipą z Ostrowa Wielkopolskiego - przeniósł się do MKS. To spory ruch dla zespołu z Dąbrowy Górniczej, który chce wrócić do fazy play-off. Josip Sobin znany jest z bardzo dobrej gry w defensywie i świetnej techniki w grze tyłem do kosza. Można spodziewać się, że w taktyce trenera Jacka Winnickiego będzie miał jeszcze większą rolę niż dotychczas w EBL.
Mateusz Szlachetka (WKS Śląsk Wrocław -> Trefl Sopot)
Mateusz Szlachetka powędrował w przeciwnym kierunku do innego ważnego zawodnika młodego pokolenia - Łukasza Kolendy. Rozgrywający zagra w Treflu, gdzie będzie jednocześnie walczył o awans do fazy grupowej FIBA Europe Cup. Szlachetka w ostatniej fazie play-off prezentował się świetnie, a w Sopocie będzie chciał udowodnić, że potrafi grać na wysokim poziomie przez cały sezon. Który klub bardziej zyska na wymianie młodych “jedynek” - Trefl czy WKS Śląsk?