HydroTruck wygrał w Gliwicach
HydroTruck Radom pewnie pokonał GTK Gliwice 83:75 w sobotnim meczu 27. kolejki Energa Basket Ligi.
Radomianie na samym początku świetnie rzucali z dystansu - najpierw prowadzili 6:0 po trójce Robertsa Stumbrisa, a później ich przewaga wynosiła nawet 12 punktów dzięki akcji Danilo Ostojicia. Gospodarze starali się nawiązać rywalizację, a przeciwnicy później już tak dobrze nie prezentowali się w ataku. Po wsadzie Aleksandra Lewandowskiego było 21:14 po 10 minutach. Drugą kwartę HydroTruck rozpoczął od serii 8:0 i po kolejnym trafieniu Lewandowskiego przewaga tej ekipy wzrosła aż do 15 punktów. Później bardzo aktywny był Daniel Gołębiowski - głównie dzięki jego rzutom udawało się GTK lekko zmniejszać straty. Jabarie Hinds i Dayon Griffin szybko uspokoili jednak wydarzenia na parkiecie. Kolejna akcja Ostojicia ustawiła wynik pierwszej połowy na 44:32.
W trzecią kwartę gliwiczanie weszli z nową energią i zdecydowanie zmniejszali energię. Bardzo dobrze prezentował się Jordon Varnado, a po trójce Taylera Personsa przegrywali tylko czterema punktami. Zespół trenera Roberta Witki nie chciał już jednak pozwolić na nic więcej - swoje akcje kończył Hinds, a rzuty z dystansu trafiał Stumbris. Zagranie Shannona Boguesa oznaczało, że gospodarze po 30 minutach przegrywali tylko 58:64. Po rzutach wolnych Hendersona GTK zbliżało się na trzy punkty w kolejnej części spotkania, ale seria 8:0 przyjezdnych dawała im ponownie sporo spokoju. Drużyna trenera Matthiasa Zollnera nie była w stanie wrócić już do meczu. Ostatecznie HydroTruck zwyciężył 83:75
Najlepszym graczem gości był Jabarie Hinds z 26 punktami, 5 zbiórkami i 3 asystami. Po 16 punktów dla gospodarzy rzucili Tayler Persons i Daniel Gołębiowski.