Trefl lepszy od Polpharmy
Trefl Sopot, głównie dzięki świetnej czwartej kwarcie w swoim wykonaniu, pokonał Polpharmę Starogard Gdański 82:71 w sobotnim meczu 25. kolejki Energa Basket Ligi.
Początek meczu był wyrównany, ale to Trefl wydawał się być drużyną z ofensywną inicjatywą. Po małej serii 7:0 i trójce Phila Greene’a gospodarze mieli pięć punktów przewagi. Polpharma ciągle była jednak bardzo blisko, a po trafieniu Tre Busseya przegrywała tylko minimalnie. Po 10 minutach sopocianie wygrywali 23:19. Starogardzianie w drugiej kwarcie szybko doprowadzili do wyrównania, a po rzutach wolnych Filipa Struskiego mieli nawet przewagę! Sytuację starali się zmieniać Ovidijus Varanauskas oraz Greene, ale to goście ciągle byli lepsi. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 40:42.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Marcina Stefańskiego co chwilę potrafił doprowadzać do wyrównania, ale goście ciągle delikatnie uciekali. Dopiero późniejsze trafienie Łukasza Kolendy dało tej ekipie przewagę. Dzięki trójce Jonte Flowersa Trefl wygrywał po 30 minutach 62:58. W czwartej kwarcie sopocianie bardzo szybko zdobyli nawet dziesięciopunktowe prowadzenie, bo skuteczne akcje pokazali Paweł Leończyk i Sasa Zagorac. Od tego momentu ekipa z Sopotu kontrolowała wydarzenia na parkiecie, a Polpharma miała ogromne problemy w ofensywie. Ostatecznie gospodarze zwyciężyli 82:71.
Po 14 punktów dla Trefla rzucili Paweł Leończyk i Ovidijus Varanauskas. Adam Kemp zanotował dla Polpharmy 17 punktów i 10 zbiórek.