BCL: Ventspils lepszy od Rosy
Łotewski Ventspils pokonał Rosę Radom 74:53 w drugiej serii spotkań Basketball Champions League. Najlepszym zawodnikiem zespoły trenera Wojciecha Kamińskiego był Gary Bell z 17 punktami.
Spotkanie trójką otworzył Gary Bell, a później sporo piłek kierowanych było do Darnella Jacksona. Mecz w pierwszych minutach był wyrównany, jednak to Rosa była stroną przeważającą. Po przechwycie i kontrze Michała Sokołowskiego było 14:6. W końcówce kwarty różnicę zmniejszył trochę Folarin Campbell, ale to radomianie prowadzili po 10 minutach rywalizacji pięcioma punktami. Na początku drugiej kwarty Ventspils najpierw doprowadził do remisu m.in. dzięki akcjom Ronaldsa Zakisa, a później po trójce Rihardsa Lomazsa zdobył przewagę. Zespół trenera Wojciecha Kamińskiego miał spore problemy w ataku, co świetnie wykorzystywali gospodarze. Akcja Artisa Ate ustawiła wynik spotkania po pierwszej połowie na 35:26.
Przewaga Łotyszy wzrosła nawet do 19 punktów po trafieniach Williego Deana. Pierwsze punkty Rosa w trzeciej kwarcie zdobyła dopiero po pięciu minutach. Radomianie starali się zmniejszać straty trójkami Michała Sokołowskiego i Damiana Jeszkego, a na parkiecie pojawiał się też Filip Zegzuła. Przed ostatnią kwartą goście przegrywali jednak 11 punktami. Czwarta część meczu niewiele zmieniała, bo ekipa trenera Karlisa Muiznieksa kontrolowała sytuację na boisku. W końcówce kontuzji doznał jeszcze Gary Bell, a Rosa nie była w stanie odrabiać strat. Ventspils ostatecznie wygrał 74:53.
Ventspils - Rosa Radom 74:53 (15:20, 20:6, 17:15, 22:12)
Ventspils: Campbell 17, Deane 16, Zakis 9, Mbodj 8, Skele 8, Grazulis 8, Ate 5, Lomazs 3, Leimanis 0, Ziedins 0, Kuksiks 0
Rosa: Bell 17, Jeszke 12, Sokołowski 10, Jackson 10, Brazelton 2, Zegzuła 2, Witka 0, Bojanowski 0, Adams 0, Bonarek 0