1
Anwil Włocławek
53pkt
2
Trefl Sopot
51pkt
3
Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
49pkt
4
King Szczecin
49pkt
5
Legia Warszawa
49pkt
6
WKS Śląsk Wrocław
47pkt
7
MKS Dąbrowa Górnicza
46pkt
8
PGE Spójnia Stargard
46pkt
9
Polski Cukier Start Lublin
46pkt
10
Dziki Warszawa
46pkt
11
Icon Sea Czarni Słupsk
44pkt
12
Arriva Polski Cukier Toruń
43pkt
13
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
39pkt
14
Tauron GTK Gliwice
39pkt
15
Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
38pkt
16
Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
35pkt

1. kolejka (7-12): Wygrana Polpharmy w Tarnobrzegu

Autor:
1. kolejka (7-12): Wygrana Polpharmy w Tarnobrzegu
Przeczytasz w 5 minut

W meczu dwóch drużyn walczących o awans do play-off Polpharma Starogard Gdański wygrała w Tarnobrzegu z Jeziorem 90:83. W innym niedzielnym spotkaniu Rosa Radom pokonała Start Gdynia 72:60.

Aplikacja mobilna Tauron Basket Ligi

 

Niedziela

Jezioro Tarnobrzeg – Polpharma Starogard Gdański 83:90

Tarnobrzeżanie świetnie rozpoczęli spotkanie - po trzech minutach wygrywali 9:0. Później skuteczny był też Jakub Dłoniak i dzięki temu ekipa Jeziora prowadziła nawet 23:9. W tym momencie gra gospodarzy się załamała, a inicjatywę przejęła Polpharma, która zaliczyła serię 13:0. Z ławki rezerwowych weszli Michael Hicks i Ben McCauley i przewaga zespołu trenera Dariusza Szczubiała zaczęła szybko topnieć. Dzięki trójce Aleksandra Lichodzijewskiego starogardzianie na początku drugiej kwarty wyszli na prowadzenie 27:25. Jezioro miało ogromne problemy w ataku, co wykorzystywali gracze gości. Po rzucie Hicksa Polpharma wygrywali nawet 48:34. W trzeciej kwarcie Polpharma utrzymywała przewagę ponad 10 punktów. To pozwalało im w pełni kontrolować wynik. Tarnobrzeżanie w ostatniej części meczu starali się jeszcze zbliżyć do rywali - dzięki akcjom Christophera Longa i Daniela Walla przegrywali zaledwie czterema punktami. Później jednak trójki trafiali Ben McCauley oraz Łukasz Majewski i sytuacja znowu była znacznie bardziej korzystna dla starogardzian. Gospodarzy nie było już stać na kolejny zryw i to Polpharma mogła cieszyć się ze zwycięstwa. Goście grali bardziej zespołowo – aż pięciu zawodników zespołu trenera Mindaugasa Budzinauskasa zdobyło 10 lub więcej punktów.

Najlepszym zawodnikiem spotkania był Ben McCauley, który zdobył 29 punktów i siedem zbiórek. W ekipie Jeziora jak zwykle dobrze zagrał Jakub Dłoniak, który rzucił 21 punktów.

Wideo z meczu

 

 

Rosa Radom – Start Gdynia 72:60

Początek spotkania był wyrównany, ale mimo że problemy z faulami miał Nic Wise, to po trafieniu Slavisy Bogavaca z dystansu Rosa wygrywała 15:7. Skuteczne akcja Roberta Rothbarta na początku drugiej kwarty doprowadziły do wyrównania. Dość długo wynik był bliski remisu, ale później lepszy fragment gry znowu zanotowali radomianie. Rosa zaliczyła serię 15:0, a szczególnie aktywny był Wise, który powrócił na parkiet. Po rzutach wolnych Kima Adamsa gospodarze prowadzili nawet 38:22. Na początku drugiej połowy sytuacja na parkiecie się nie zmieniała – to Rosa ciągle utrzymywała przewagę i pewnie dążyła do zwycięstwa nad drugim beniaminkiem Tauron Basket Ligi. Radomianie mają jednak problemy, gdy prowadzą zbyt wysoko. Tak było także teraz. Start rozpoczął czwartą kwartę od serii 10:2 i zbliżył się do rywali na zaledwie trzy punkty! Następnie przez trzy minuty żadna z drużyn nie potrafiła trafić do kosza, a przerwał to dopiero Ronald Dorsey. W samej końcówce świetnie rzuty wolne wykonywali gracze trenera Wojciecha Kamińskiego, a nieskuteczni w rzutach z dystansu byli gdynianie. To pozwoliło Rosie na odniesienie zwycięstwa. Aż czterech graczy Startu nie zakończyło spotkania na parkiecie z powodu przekroczenie limitu przewinień.

Najlepszym zawodnikiem Rosy był Nic Wise, który zdobył 24 punkty i sześć asyst. 17 punktów i 10 zbiórek zdobył dla Startu Robert Rothbart.

Galeria zdjęć | Wideo z meczu

 

 

Piątek

AZS Koszalin – Kotwica Kołobrzeg 84:69

Świetny początek Demetriusa Browna pozwolił Kotwicy wygrywać po pierwszych akcjach 9:3. AZS długo szukał odpowiedniego rytmu gry, ale w końcówce inaugurującej kwarty udało im się wyjść na prowadzenie dzięki rzutom wolnym wracającego do zdrowia Darrella Harrisa. Kołobrzeżanie nie dawali jednak za wygraną i do połowy kolejnej części gry to oni ciągle kontrolowali sytuację na boisku. Później inicjatywę przejęli koszalinianie i dzięki trafieniu Artura Mielczarka uzyskali nawet siedmiopunktową przewagę. AZS w trzeciej kwarcie jeszcze bardziej się poprawił. Akcje Pawła Leończyka spowodowały, że zespół trenera Zorana Sretenovicia prowadził już 51:39. Od tego momentu Kotwica nie potrafiła już tak naprawdę zagrozić gospodarzom. Co prawda w ostatniej kwarcie po kolejnym rzucie Browna goście tracili tylko sześć punktów, ale AZS nie pozwolił im już na nic więcej. Koszalinianie w całym meczu zdobyli o dziewięć punktów więcej z linii rzutów wolnych, a ponadto byli bardziej skuteczni w rzutach za trzy punkty. W ekipie Kotwicy debiut w tym sezonie Tauron Basket Ligi zaliczył Jessie Sapp, który rzucił osiem punktów

Najlepszym zawodnikiem AZS był Paweł Leończyk, który zdobył 17 punktów i siedem zbiórek. 20 punktów dla Kotwicy rzucił Demetrius Brown.

Galeria zdjęć | Wideo z meczu

 

 

Jezioro Tarnobrzeg – Start Gdynia 74:60

Mimo że Jezioro zaliczyło bardzo dobry początek spotkania (11:3 po trafieniu Jakuba Dłoniaka), to Start szybko potrafił doprowadzić do remisu. Co ciekawe, gdynianie drugą kwartę rozpoczęli od serii 7:0 i objęli prowadzenie, którego nie oddali do samego końca pierwszej połowy meczu. Gracze trenera Davida Dedka wygrywali maksymalnie dwunastoma punktami dzięki akcji Marcina Malczyka. Sytuacja zupełnie zmieniła się w trzeciej kwarcie. Tarnobrzeżanie zaczęli grać skutecznie i w samej końcówce tej części meczu objęli prowadzenie. Świetnie spisywał się Jakub Dłoniak, który jak na lidera przystało trafiał bardzo ważne rzuty. Zespół trenera Dariusza Szczubiała odskoczył rywalom w ostatniej kwarcie, a Start nie potrafił już zagrozić rozpędzonej drużynie Jeziora. Gospodarze mieli przewagę w liczbie zbiórek ofensywnych, dzięki czemu częściej mogli ponawiać swoje akcje. Ekipa z Tarnobrzega grała też zdecydowanie bardziej zespołowo, zaliczając 17 asyst (w tym osiem JT Tillera).

Najskuteczniejszym zawodnikiem Jeziora był Jakub Dłoniak, który rzucił 21 punktów. Bardzo dobry mecz dla Startu rozegrał Robert Rothbart – zdobył 18 punktów, dziewięć zbiórek i sześć bloków.

Wideo z meczu

 

 

Rosa Radom – Polpharma Starogard Gdański 71:75

Trener Mindaugas Budzinauskas postanowił zaskoczyć ustawieniem wyjściowej piątki i zamiast Bena McCauley’a znalazł się tam Martynas Andriuskevicius. Po trójce Huberta Radke radomianie wygrywali 8:4, ale spotkanie bardzo szybko się wyrównało i później to Polpharma była na prowadzeniu. Następnie wynik był ponownie bliski remisu, aż do końcówki drugiej kwarty, kiedy starogardzianom udało się uzyskać sześciopunktową przewagę dzięki trafieniu z dystansu Łukasza Majewskiego. Problemem Rosy w pierwszej połowie były straty oraz fakt, że goście często zdobywali punkty drugiej szansy. Swoją lepszą grę starogardzianie utrzymali także w kolejnej części meczu. Po trzech akcjach z rzędu McCauley’a Polpharma wygrywała już 51:36. Ostatnią kwartę gracze trenera Wojciecha Kamińskiego rozpoczęli od serii 8:0 i po trójce Piotra Kardasia zbliżyli się do rywali na zaledwie trzy punkty. Goście kontrolowali jednak sytuację i nie dali się wyprzedzić, mimo że gospodarze poprawili skuteczność z dystansu. W ostatniej minucie nastąpiła seria rzutów wolnych, z której lepiej wyszła Polpharma i ostatecznie wygrała cały mecz.

Ben McCauley i Jawan Carter zdobyli po 15 punktów dla Polpharmy. Uros Mirković dołożył do tego 14 punktów. W ekipie Rosy wyróżniał się Nic Wise, który rzucił 20 punktów i miał sześć asyst.

Wideo z meczu | Galeria zdjęć

 

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

80 zdjęć20.06.2024

Gala ORLEN Basket Ligi, część 1

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych