1
Anwil Włocławek
53pkt
2
Trefl Sopot
51pkt
3
Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
49pkt
4
King Szczecin
49pkt
5
Legia Warszawa
49pkt
6
WKS Śląsk Wrocław
47pkt
7
MKS Dąbrowa Górnicza
46pkt
8
PGE Spójnia Stargard
46pkt
9
Polski Cukier Start Lublin
46pkt
10
Dziki Warszawa
46pkt
11
Icon Sea Czarni Słupsk
44pkt
12
Arriva Polski Cukier Toruń
43pkt
13
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
39pkt
14
Tauron GTK Gliwice
39pkt
15
Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
38pkt
16
Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
35pkt

Sapp: Iść przed siebie

Autor:
Sapp: Iść przed siebie
Przeczytasz w 2 minuty

- Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Należy zapominać o słabszych występach i iść przed siebie, co uczyniłem i dzięki temu dzisiejszy występ mogę z pewnością zaliczyć do udanych - mówi kapitan Kotwicy Kołobrzeg Jessie Sapp po zwycięstwie z Siarką Jezioro Tarnobrzeg.

Bartosz Szczechowski: Pokonaliście dosyć pewnie zespół Siarki Jezioro Tarnobrzeg. Co Pan sądzi o przebiegu tego spotkania?

\r\n

Jessie Sapp: Uważam, że jako zespół graliśmy bardzo dobrze. Zmuszaliśmy gości do rzutów z ciężkich pozycji, mieliśmy przewagę w zbiórkach. Wykonywaliśmy to, co sobie założyliśmy.

\r\n

Był Pan niekwestionowanym liderem Kotwicy, 28 punktów, 8 zbiórek oraz 5 asyst to bardzo dobry rezultat.

\r\n

- Znasz moje zasady. Robię to, czego oczekuje ode mnie zespół, aby odnieść zwycięstwo. Zbieranie piłek, rozdawanie asyst czy też punktowanie, muszę tam być, chcę to robić. Dzisiaj wyszło mi to całkiem dobrze.

\r\n

Co w Pana opinii stało się z Siarką Jezioro? Jest to bardzo ofensywnie nastawiony zespół, natomiast dzisiaj gra w ataku niekoniecznie im wychodziła.

\r\n

- Myślę, że to zasługa naszej obrony. Zmusiliśmy ich do rzutów z niewygodnych pozycji, nasi wysocy parę razy ich zablokowali. Musieli rzucać za trzy punkty w nieciekawych okolicznościach. Sądzę, że z powodu naszej agresywnej obrony naszym rywalom zdarzało się nie trafiać nawet z dobrych pozycji.

\r\n

Graliście dzisiaj bez trenera Tomasza Mrożka. Czy sądzi Pan, że to mocno osłabiło zespół?

\r\n

- To była z pewnością duża strata, ale Mariusz Fiedosewicz, jego asystent, stanął na wysokości zadania. Radził sobie całkiem nieźle, umiejętnie nam doradzał, podpowiadał kiedy zagrać jaką zagrywkę, czy też kiedy zamieniać krycie w obronie. To między innymi za jego sprawą udało nam się odnieść zwycięstwo.

\r\n

W Koszalinie nie zagrał Pan najlepiej, natomiast dzisiaj jest Pan bohaterem. Jak to się dzieje, że jednego dnia jest źle, a drugiego jest wręcz fantastycznie?

\r\n

- W Koszalinie nie wszystko potoczyło się po naszej myśli. Myślę, że nie zawsze można trafiać każdego rzutu, nie co mecz rzuca się 20-30 punktów, nie zawsze ma się 8 asyst. Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Należy zapominać o słabszych występach i iść przed siebie, co uczyniłem i dzięki temu dzisiejszy występ mogę z pewnością zaliczyć do udanych.

\r\n

Dzisiejsze zwycięstwo było bardzo ważne, ponieważ przed tym spotkaniem mieliście taki sam bilans jak Siarka Jezioro. Czy Pana zdaniem jest to fundament, aby znaleźć się w fazie play-off?

\r\n

- Mam taką nadzieję. Jesteśmy dobrym zespołem. Znaleźliśmy się w dobrej sytuacji i musimy nadal tak grać, ponieważ zależymy od siebie.

ORLEN

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

80 zdjęć20.06.2024

Gala ORLEN Basket Ligi, część 1

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych