1
Energa Trefl Sopot
10pkt
2
Legia Warszawa
10pkt
3
King Szczecin
9pkt
4
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
8pkt
5
WKS Śląsk Wrocław
8pkt
6
Energa Czarni Słupsk
8pkt
7
AMW Arka Gdynia
7pkt
8
Zastal Zielona Góra
7pkt
9
Anwil Włocławek
7pkt
10
MKS Dąbrowa Górnicza
7pkt
11
PGE Start Lublin
7pkt
12
Arriva Lotto Twarde Pierniki Toruń
6pkt
13
Miasto Szkła Krosno
6pkt
14
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
6pkt
15
Tauron GTK Gliwice
6pkt
16
Dziki Warszawa
5pkt

Sportino - PBG Basket: Bez walki

Autor:
Sportino - PBG Basket: Bez walki
Przeczytasz w 3 minuty

Sportino nie potafiło się zmobilizować do walki z PBG Basket po tym, jak przesądzony już jest jego spadek z PLK. Poznaniacy wygrali w Inowrocławiu 87:52.

Sportino - PBG Basket: Bez walki

Pogodzona ze swoim losem, jakim po obecnych rozgrywkach jest spadek do pierwszej ligi drużyna Sportino, wysoko przegrała z PBG Basket 52:87.

Dla inowrocławian było to pierwsze z trzech spotkań z cyklu pożegnanie z ekstraklasą. - Po meczu powiedziałem swoim zawodnikom, że to była dla nas sroga, ale dobra lekcja - wyjawił Aleksander Krutikow, trener gospodarzy. Prowadzony przez niego zespół tylko w pierwszej kwarcie nawiązał z rywalem równorzędną walkę.

Marzenia o zwycięstwie tej ekipy runęły w gruzach w 19. minucie. Wtedy PBG Basket prowadził już 42:23, wygrywając ostatnie pięć minut 17:3. - Już od dawna byliśmy w trudnej sytuacji. Nic nie uchroni nas już od spadku. Może gdzieś w głębokiej podświadomości dało to o sobie znać - dodał szkoleniowiec z Białorusi. - Ciężko się gra wiedząc, że ten sezon zakończy się ostatecznie degradacją. Odczuwa się to w psychice - powiedział z kolei skrzydłowy poznanian Robert Tomaszek.

Sportino „dokonało” też sztuki, która bardzo rzadko ma miejsce na zawodowych parkietach koszykarskich. W drugiej i czwartej kwarcie ani razu zawodnicy ostatniej ekipy ligi nie trafili…za dwa punkty. Na ich dorobek składały się wtedy tylko trafienia z dystansu i linii rzutów osobistych. I tu kolejna ciekawostka, było ich po równo. - Tak było? Nawet o tym nie wiedziałem - przyznał zaskoczony obrońca PBG Basket Adam Waczyński. - Wynikało to z naszej dobrej obrony. Może z wysokości trybun zwycięstwo to wyglądało na łatwe, ale tak naprawdę było zupełnie inaczej. Ciężko się napracowaliśmy, aby to osiągnąć - dodał zawodnik.

- Tak, defensywa była kluczem do zwycięstwa - potwierdził trener zwycięzców Dejan Mijatović. - Szkoda jednak, że Sportino opuszcza ekstraklasę. To naprawdę dobra drużyna, choć może nie widać tego, jeśli spojrzy się na tabelę - dodał.

Zwycięstwo nad Sportino to dla jego ekipy kontynuacja dobrej serii. Koszykarze z Wielkopolski wygrali pięć z sześciu ostatnich potyczek. - Przyjechaliśmy do Inowrocławia zdeterminowani. Naszym celem były dwa punkty i to zrealizowaliśmy. Ostatnio jesteśmy w niezłej formie i oby tak dalej - powiedział z uśmiechem Hubert Radke, podkoszowy PBG Basket.

- Trudno mi ocenić to spotkanie. Z naszej strony próżno by szukać dobrych zagrań, zarówno tych w ataku, jak obronie. W imieniu całej drużyny chciałbym tylko przeprosić, że w tym sezonie nie zrealizowaliśmy założeń o jakich mówiło się w naszym kontekście przed rozpoczęciem ligi - wyjawił Hubert Wierzbicki, 19-letni skrzydłowy Sportino.

W kilku końcowych minutach, gdy zwycięzca był już znany, trener Krutikow dał pograć swoim młodym koszykarzom. I tak występy zaliczyli także 20-letni Filip Burdacki i Mikołaj Grod oraz 19-letni Kamil Stężewski. Dla Burdackiego był to debiut w PLK.

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

96 zdjęć27.10.2025

Energa Trefl Sopot - Górnik Zamek Książ Wałbrzych

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych