1
Anwil Włocławek
45pkt
2
Trefl Sopot
44pkt
3
Legia Warszawa
42pkt
4
King Szczecin
41pkt
5
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
40pkt
6
PGE Start Lublin
40pkt
7
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
39pkt
8
WKS Śląsk Wrocław
38pkt
9
Arriva Polski Cukier Toruń
37pkt
10
Dziki Warszawa
37pkt
11
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
35pkt
12
Orlen Zastal Zielona Góra
35pkt
13
AMW Arka Gdynia
34pkt
14
Tauron GTK Gliwice
34pkt
15
PGE Spójnia Stargard
33pkt
16
MKS Dąbrowa Górnicza
32pkt

Brian Lubeck: Lubię grać przeciwko Anwilowi

Autor:
Brian Lubeck: Lubię grać przeciwko Anwilowi
Przeczytasz w 2 minuty

- Wygrałem tutaj z Polpharmą w ostatnich sekundach i teraz z Basketem, więc lubię grać we Włocławku – mówi Brian Lubeck, bohater Basketu.

Jacek Seklecki: Dla Pana to kolejny mecz, w którym decyduje o zwycięstwie swojego zespołu. W poprzednim sezonie trafił Pan decydujący rzut wolny we Włocławku, w tym pokonał Turów i teraz Anwil.

Brian Lubeck: Faktycznie w zeszłym sezonie trafiłem tutaj jeden z dwóch rzutów wolnych, dzięki którym Polpharma wygrała z Anwilem, więc można powiedzieć, że lubię grać przeciwko temu zespołowi we Włocławku [śmiech]. Wygrywać tutaj jest wyśmienicie, bo Anwil to dobra drużyna, a na trybunach kibice robią świetną atmosferę.

Co Pan czuł oddając ten zwycięski rzut?

Czułem się świetnie, ale dopiero wtedy, kiedy piłka wpadła do kosza. Trafić w takim momencie, gdy twój rzut decyduje o wygranej własnego zespołu to wielka radość, tym bardziej, że są to ostatnie sekundy meczu.

Pierwsza połowa w waszym wykonaniu była jednak tragiczna.

Zgadzam się. Wyszliśmy na parkiet kompletnie nie przygotowani do gry, tak jakbyśmy nie mieli przed sobą meczu do rozegrania. Pudłowaliśmy wiele prostych rzutów, w tym aż dziesięć z dystansu, a także kiepsko spisywaliśmy się w obronie.

Co się zmieniło w waszej grze w drugiej połowie, że zaczęliście grać świetnie?

Przede wszystkim zaczęliśmy walczyć jako zespół, czyli robiliśmy to, czego brakowało nam w pierwszej połowie. Poprawiliśmy grę w obronie, co dało nam aż dwadzieścia przechwytów w całym meczu. Dodatkowo nasze rzuty zaczęły wpadać do kosza, a gospodarze całkowicie stanęli w swojej grze.

Co powiedział wam trener Urlep w szatni, że w drugiej połowie zobaczyliśmy zupełnie inną drużynę?

Trener był na nas po prostu wściekły. Stwierdził jednak, że do końca spotkania pozostało jeszcze dwadzieścia minut i mimo bardzo słabej pierwszej połowy, na drugą musimy wyjść tak, jakby ten mecz się dla nas dopiero zaczął. Zmotywował nas odpowiednio, a my zrobiliśmy dokładnie wszystko to, czego od nas oczekiwał.

EuroBasket 2025

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

65 zdjęć14.04.2025

Energa icon Sea Czarni Słupsk - King Szczecin

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych