1
AMW Arka Gdynia
23pkt
2
WKS Śląsk Wrocław
22pkt
3
Legia Warszawa
21pkt
4
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
19pkt
5
Energa Trefl Sopot
19pkt
6
King Szczecin
19pkt
7
Dziki Warszawa
19pkt
8
Zastal Zielona Góra
19pkt
9
Arriva Lotto Twarde Pierniki Toruń
18pkt
10
Anwil Włocławek
18pkt
11
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
18pkt
12
MKS Dąbrowa Górnicza
17pkt
13
Energa Czarni Słupsk
16pkt
14
Tauron GTK Gliwice
16pkt
15
PGE Start Lublin
15pkt
16
Miasto Szkła Krosno
15pkt

Mantas Cesnauskis: Do pierwszego miejsca podchodzę z wielką pokorą

Autor:
Mantas Cesnauskis: Do pierwszego miejsca podchodzę z wielką pokorą
Przeczytasz w 2 minuty

- Cieszę się, że zaczęliśmy sezon w taki sposób, ale podchodzę do pierwszego miejsca z wielką pokorą. Uważam, że każdy z zawodników zna swoją rolę w zespole i ją akceptuje. Nie wybiegamy do przodu, bo liga jest bardzo wyrównana i nieobliczalna - mówi Mantas Cesnauskis, trener AMW Arki Gdynia.

AMW Arka Gdynia - po zwycięstwie nad Miastem Szkła Krosno (78:60) - nowym liderem ORLEN Basket Ligi. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa nie mieli większych problemów z ograniem beniaminka OBL, choć wszyscy w Gdyni obawiali się tego spotkania. Z kilku względów: trzech zawodników pojechało na zgrupowanie kadry, odbyli tylko jeden trening z drużyną, długa podróż do Krosna i zmiany w zespole Miasta Szkła (nowy trener - Maros Kovacik).

- Nie ukrywam, że obawiałem się tego spotkania. Mieliśmy dwutygodniową przerwę od grania, na dodatek trzech zawodników pojechało na zgrupowanie kadry narodowej. Chciałbym z tego miejsca podziękować trenerowi Kamilowi Sadowskiemu za udostępnienie młodych zawodników z akademii, którzy pomogli nam przeprowadzić normalny trening - mówi Mantas Cesnauskis.

- Uważam, że w tym meczu kluczowa była konsekwencja w obronie. Drużyna z Krosna zdobyła zaledwie 60 punktów, co świadczy o naszej świetnej pracy w defensywie. Całkowicie zatrzymaliśmy ich grę w ataku - podkreśla trener AMW Arki.

Czterech zawodników po stronie gdyńskiej przekroczyło granicę 10 punktów. Najwięcej (16) zgromadził Jakub Garbacz, jeden z kadrowiczów w barwach AMW Arki. Po 12 oczek dorzucili Courtney Ramey i Kresimir Ljubicić.

- Drużyna ma spory potencjał i charakter i jest w stanie rywalizować z najlepszymi - zaznacza Adam Hrycaniuk, kapitan gdyńskiego zespołu.

AMW Arka z bilansem 7-2 jest liderem ORLEN Basket Ligi. Takim samym wynikiem mogą pochwalić się koszykarze Energi Trefla Sopot. W bezpośrednim pojedynku lepsi okazali się gdynianie. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa wygrali 5 z 6 meczów na wyjeździe (porażka tylko we Wrocławiu).

- Cieszę się, że zaczęliśmy sezon w taki sposób, ale podchodzę do pierwszego miejsca z wielką pokorą. Uważam, że każdy z zawodników zna swoją rolę w zespole i ją akceptuje. Nie myślimy o tym, co przyniesie przyszłość. Tylko skupiamy się na najbliższym meczu, bo liga jest bardzo wyrównana i nieobliczalna - komentuje trener AMW Arki Gdynia.

Żółto-niebiescy w najbliższej kolejce zagrają u siebie z MKS Dąbrowa Górnicza.

 

 

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

95 zdjęć28.12.2025

Górnik Zamek Książ Wałbrzych - Arriva Lotto Twarde Pierniki Toruń

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych