Mateusz Ponitka: Oglądam mecze OBL

- Jestem na bieżąco z wynikami meczów w ORLEN Basket Lidze. Lubię oglądać spotkania w polskiej lidze. Pod względem taktycznym ta liga jest na dobrym poziomie. Fajne są niektóre rozwiązania taktyczne. Lubię obserwować pracę polskich trenerów i zawodników - mówi Mateusz Ponitka, kapitan reprezentacji Polski.
Mateusz Ponitka to kapitan reprezentacji Polski, który na co dzień reprezentuje barwy tureckiego zespołu Bahçeşehir Koleji. Ten ostatnio rywalizował z WKS Śląskiem Wrocław w EuroCup. Polska drużyna sprawiła ogromną niespodziankę, pokonując Turków 99:91. Ponitka w tym meczu zdobył 11 punktów.
- To było imponujące zwycięstwo Śląska. Gratuluję zawodnikom i trenerowi Bagatskisowi. Wrocławianie zagrali świetne zawody. Czy mnie Śląsk zaskoczył? Nie. Przestrzegałem moich kolegów z drużyny, by nie lekceważyć tego rywala. To bardzo niebezpieczny zespół, który w swoich szeregach ma kilku jakościowych zawodników. Oni potrafią wykreować pozycje i przechylić szalę zwycięstwa na korzyść swojego zespołu. Widać, że trener Bagatskis miał konkretny plan na to, jak ta drużyna ma wyglądać w tym sezonie - mówi Mateusz Ponitka.
Kibice Śląska skandowali nazwisko kapitana reprezentacji Polski, a on sam rozdał mnóstwo autografów po zakończeniu spotkania. Były też wspólne pamiątkowe fotografie.
- Chciałbym podziękować wszystkim kibicom. Nie spodziewałem się takiego przyjęcia. To było naprawdę bardzo miłe. Super uczucie. Cieszę się, że moja praca, ale też całej reprezentacji jest doceniana w Polsce. Mam nadzieję, że inni polscy zawodnicy, którzy zagrają w Polsce będą nagradzani brawami, bo na to zasługują - podkreśla reprezentant Polski.
Mateusz Ponitka zdradza, że jest na bieżąco z wynikami meczów w ORLEN Basket Lidze. Ogląda transmisje spotkań (w tym sezonie można je oglądać także za pośrednictwem platformy YouTube).
- Oglądam polską ligę. Lubię ją oglądać, bo uważam, że taktycznie nie jesteśmy złą ligą. Fajne są niektóre rozwiązania taktyczne. Na pewno nie mamy jakości jak w Eurolidze czy w Eurocup, ale niektóre aspekty taktyczne są naprawdę interesujące. Lubię patrzeć na pracę polskich trenerów i grę polskich zawodników. Widzę też, że nowi trenerzy przychodzą do ligi z nowymi pomysłami. Tak jak kiedyś zrobił to trener Andrej Urlep. Zmienił oblicze polskiej koszykówki. Potem Igor Milicić swoją taktyką sprawił, że polska liga również zaczęła się rozwijać. Inni trenerzy musieli działać i reagować - zauważa.
- Zawsze kibicuję polskim drużynom w europejskich pucharach. Uważam, że - oprócz meczów kadry Polski - wyniki klubowe również mogą napędzać koniunkturę, a na tym nam powinno wszystkim zależeć - dodaje Mateusz Ponitka.









































