1
Anwil Włocławek
54pkt
2
Trefl Sopot
50pkt
3
PGE Start Lublin
49pkt
4
Legia Warszawa
49pkt
5
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
48pkt
6
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
47pkt
7
King Szczecin
47pkt
8
WKS Śląsk Wrocław
45pkt
9
Arriva Polski Cukier Toruń
44pkt
10
Dziki Warszawa
43pkt
11
Orlen Zastal Zielona Góra
42pkt
12
Tauron GTK Gliwice
42pkt
13
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
41pkt
14
MKS Dąbrowa Górnicza
41pkt
15
AMW Arka Gdynia
39pkt
16
PGE Spójnia Stargard
39pkt

Po Gwizdku. Odcinek 17

Po Gwizdku. Odcinek 17
Przeczytasz w 3 minuty

Zapraszamy do obejrzenia kolejnego odcinka z serii „Po Gwizdku“, w którym eksperci w dziedzinie sędziowania analizują wybrane sytuacje z ostatniego tygodnia rozgrywek Orlen Basket Ligi. Kolejne materiały - w każdą środę! 

Materiał ma charakter edukacyjny i opiera się na zasadach opisanych w Oficjalnych Przepisach Gry w Koszykówkę FIBA oraz ich oficjalnych interpretacjach.

 

1. Górnik Zamek Książ Wałbrzych - Legia Warszawa

Alterique Gilbert (nr 1, Górnik Zamek Książ) oddaje rzut z półdystansu, a piłka odbija się od obręczy, kiedy zegar czasu akcji pokazuje 4,4 sekundy. Następnie zegar ten zatrzymuje się na 3,6, ale ponownie rusza, gdy Gilbert odzyskuje piłkę. Widząc to, zawodnik oddaje kolejny rzut. Zegar czasu akcji zostaje wówczas zresetowany do 14 sekund. Piłka po raz kolejny odbija się od obręczy i - podczas walki o nią przez zawodników obu drużyn - sędzia przerywa grę.

Sędziowie zbierają się, aby ustalić przebieg zdarzeń, i po konsultacji prawidłowo orzekają sytuację rzutu sędziowskiego, ponieważ w momencie gwizdka żadna z drużyn nie posiadała piłki.

Mimo że zatrzymanie zegara czasu akcji kwalifikuje się do weryfikacji z użyciem systemu IRS, w tej sytuacji sędziowie nie mieli podstaw do jego użycia. Ponowny rzut Gilberta został oddany w regulaminowym czasie - mimo błędnych wskazań zegara czasu akcji - a zegar czasu gry działał poprawnie.

 

 

2. Arriva Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek

Michał Michalak (nr 23, Anwil) rozpoczyna szybki atak. Gdy Grzegorz Kamiński (nr 31, Arriva Polski Cukier) próbuje go zatrzymać, następuje kontakt między graczami. Sędziowie prawidłowo orzekają faul osobisty Kamińskiego na zawodniku w akcji rzutowej. 

Faul prawidłowo został zakwalifikowany jako faul na zawodniku w akcji rzutowej, ponieważ nielegalny kontakt z rękami Michalaka następuje po tym, jak zakończył on kozłowanie i rozpoczął ruch ciągły do kosza w celu oddania rzutu. 

 

 

3. Arriva Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek

Michał Michalak (nr 23, Anwil) atakuje kosz przeciwników, a Dominik Wilczek (nr 9, Arriva Polski Cukier) próbuje go zatrzymać. Michalak rozpoczyna akcję rzutową i zostaje sfaulowany przez Wilczka. Następnie jego rzut zostaje zablokowany przez Barreta Bensona (nr 40, Arriva Polski Cukier), po tym jak piłka odbija się od tablicy. Sędziowie prawidłowo uznają to zagranie za legalne.

Mimo że piłka odbiła się od tablicy i wciąż mogła wpaść do kosza, to w momencie zbicia przez Bensona nie znajdowała się całym obwodem powyżej poziomu obręczy - a zatem nie spełniała warunków do uznania zagrania za nielegalne zbicie piłki (goaltending). 

 

 

4. Anwil Włocławek - Legia Warszawa

Andrzej Pluta (nr 3, Legia) atakuje kosz przeciwników i rozpoczyna akcję rzutową, a Michał Michalak (nr 23, Anwil) próbuje ten rzut zablokować. Gdy dochodzi do kontaktu między graczami, sędzia prawidłowo odgwizduje faul na zawodniku w akcji rzutowej (nielegalny kontakt z głową). Po gwizdku zegar czasu gry zatrzymuje się na 2,8 sekundy, a sędziowie uznają, że nastąpił błąd w pomiarze czasu gry. 

Decydują się skorzystać z systemu IRS w celu korekty ustawień zegara. Po analizie zapisu wideo prawidłowo korygują zegar czasu gry na 3,2 sekundy.

W tego typu sytuacjach korekta czasu gry powinna odnosić się do momentu, w którym sędzia faktycznie podejmuje decyzję o naruszeniu przepisów - czyli momentu odgwizdania faulu.

 

 

5. Anwil Włocławek - Legia Warszawa

Andrzej Pluta (nr 3, Legia) wprowadza piłkę do gry zza linii końcowej. Podanie trafia do Mate Vucicia (nr 10, Legia), który następnie traci piłkę - po czym zostaje ona zagrana nogą przez DJ’a Funderburka (nr 0, Anwil). Sędziowie prawidłowo odgwizdują nielegalne zagranie nogą przez Funderburka. W momencie gwizdka zegar czasu gry wskazuje 0,7 sekundy, ale zostaje zatrzymany dopiero przy wartości 0,1 sekundy. Sędziowie uznają, że nastąpił błąd w pomiarze czasu gry.

Decydują się skorzystać z systemu IRS w celu korekty ustawień zegara. Po analizie zapisu wideo, prawidłowo cofają zegar do momentu odgwizdania błędu - czyli 0,7 sekundy.

W tego typu sytuacjach korekta ustawień zegara czasu gry powinna nastąpić na moment, w którym sędziowie podejmują decyzję o naruszeniu przepisów - czyli na moment gwizdka sygnalizującego błąd.

 

 

 

Sportowy ORLEN

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

93 zdjęć29.05.2025

Mecz 1: Trefl Sopot - PGE Start Lublin

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych