ENBL: Eagles lepsi od Dzików

Na początku spotkania obie drużyny grały nerwowo i miały problemy ze skutecznością, ale szybciej swój rytm odnalazła ekipa z Newcastle. Po serii 9:0 i rzutach wolnych Treya Pulliama miała już 12 punktów przewagi. Ostatecznie dzięki trafieniom Seneci Knighta po 10 minutach było 23:9. W drugiej kwarcie zespół z ORLEN Basket Ligi zaczął sobie lepiej radzić w ataku - szczególnie Alijah Comithier i John Fulkerson starali się lekko nawiązywać rywalizację. Eagles cały czas jednak kontrolowali wydarzenia na parkiecie - po pierwszej połowie było 40:29.

Na początku trzeciej kwarty po rzucie wolnym Nikoli Radicevicia ekipa z Warszawy zbliżyła się nawet na sześć punktów. Później do ataku włączył się też Janari Joesaar, dzięki czemu nadal była bardzo blisko. Ostatecznie po kolejnym zagraniu w wykonaniu Mateusza Szlachetki po 30 minutach było 53:48. W kolejnej części meczu drużyna z Wielkiej Brytanii nie pozwalała już na nic więcej. Następne trafienia De Seana Eikensa oznaczały nawet 15 punktów różnicy. Dziki nie były już w stanie wrócić do meczu. Ostatecznie Eagles zwyciężyli 80:67.

W środę Dziki zagrają o trzecie miejsce z Interem Bratysława. 

Newcastle Eagles - Dziki Warszawa 80:67 (23:9, 17:20, 13:19, 27:19)

Eagles: Eikens 18, Okauru 14, James 14, Pulliam 13, Long 8, Knight 6, Hibbert 5, Defoe 2

Dziki: Comithier 20, Joesaar 11, Andersson 10, Fulkerson 9, Szlachetka 7, Wesson 5, Bartosz 2, Mokros 2, Radicević 1, Grochowski 0, Bender 0