Legia świetna w ostatniej kwarcie, wygrywa w Toruniu

Mecz na początku był bardzo wyrównany, ale po późniejszej serii 0:7 i trafieniu Michała Kolendy to goście byli lepsi o siedem punktów. Aljaz Kunc wraz z Aaronem Celem robili wszystko, aby odrobić te straty. Później jednak skuteczność pokazywali też Ray Cowels i Grzegorz Kulka, a po 10 minutach było 15:22. W drugiej kwarcie Arriva Polski Cukier dość szybko zbliżył się na zaledwie punkt po zagraniach Arika Smitha. Po chwili przewagę tej ekipie dawał Mate Vucić! Legia dalej walczyła o korzystny wynik, a do kolejnego wyrównania doprowadzał Kolenda. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 37:37.

W trzeciej kwarcie zespół trenera Marka Popiołka uciekał nawet na pięć punktów po kolejnych akcjach Christiana Vitala i Michała Kolendy. Gospodarze błyskawicznie doprowadzali do remisu, a przewagę dawał Aaron Cel. W samej końcówce najważniejsze zagrania należały jednak do Lorena Jacksona i Marcela Ponitki - po 30 minutach było więc 54:55. Kolejna część meczu była podobna do poprzednich, czyli bardzo wyrównana. W pewnym momencie drużyna z Warszawy uciekała jednak na osiem punktów po zagraniach Josipa Sobina. Świetnie w tym fragmencie prezentował się także Marcel Ponitka, a ekipa trenera Srdjana Suboticia nie była w stanie ponownie nawiązać rywalizacji. Ostatecznie Legia zwyciężyła 83:70.

Najlepszym strzelcem gości był Michał Kolenda z 18 punktami i 5 zbiórkami. Arik Smith zdobył dla gospodarzy 19 punktów, 7 asyst i 5 zbiórek.