Co za mecz w Gdyni! Ofensywne starcie dla Muszynianki Domelo Sokoła
Niewiarygodne emocje w mikołajkowym meczu ORLEN Basket Ligi w Gdyni! Ostatecznie Muszynianka Domelo Sokół Łańcut wygrał z Krajową Grupą Spożywczą Arką 118:115.
Przyjezdni na początku spotkania radzili sobie lepiej - głównie dzięki kolejnym trafieniom Tylera Cheese’a mieli siedem punktów przewagi. Później różnica wzrosła nawet do 11 punktów dzięki kolejnej trójce Amerykanina. Następnie świetnie radził sobie też Adam Kemp, a ekipa z Łańcuta kontrolowała sytuację. Rzut z dystansu Cheese’a ustalił wynik po 10 minutach na 16:34. W drugiej kwarcie przewaga Muszynianki Domelo Sokoła wynosiła już nawet 20 punktów po rzucie Marcina Nowakowskiego. Kolejne trójki dokładali także Kacper Młynarski i Terrell Gomez, a Krajowa Grupa Spożywcza Arka nie potrafiła tego zatrzymać. Straty starali się zmniejszać Bartłomiej Wołoszyn i Grzegorz Kamiński, ale to nie wystarczało. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 42:63.
W trzeciej kwarcie w drużynie gospodarzy aktywny był Jakub Szumert, a kolejne rzuty dokładali Adrian Bogucki i Grzegorz Kamiński. Odpowiadali na to jednak Janis Berzins i Adam Kemp, przez co ekipa trenera Marka Łukomskiego utrzymywała przewagę. Kacper Gordon w końcówce tej części gry zmniejszył trochę straty, ale po 30 minutach było 74:91. Po rzutach Grzegorza Kamińskiego i Stefana Kenicia gdynianie zbliżyli się na 10 punktów w kolejnej części gry. To nie był koniec! Późniejsze trafienia Pluty oznaczały zaledwie cztery punkty różnicy! W końcówce podobne rzuty trafiali też Gordon i Alford, ale rywale odpowiadali celnymi rzutami wolnymi. Ostatnia akcja należała do gdynian - Kenić mógł doprowadzić do dogrywki, ale nie trafił, a to oznaczało zwycięstwo Muszynianki Domelo Sokoła 118:115!
Najlepszym graczem gości był Tyler Cheese z 40 punktami i 4 asystami. Bryce Alford zdobył dla gospodarzy 21 punktów, 6 asyst i 5 zbiórek.