Podsumowanie 30. kolejki EBL
Za nami pełna emocji ostatnia kolejka sezonu zasadniczego 2022/23 Energa Basket Ligi! Co działo się w poszczególnych meczach?
Anwil Włocławek - BM Stal Ostrów Wielkopolski 86:88
Spotkanie przez większą jego część było pod kontrolą przyjezdnych, ale w końcówce trójki Kamila Łączyńskiego i Luke’a Petraska zmieniały sytuację. W kluczowym momencie faulowany Michał Michalak trafił dwa rzuty wolne. Phil Greene mógł jeszcze doprowadzić do dogrywki, ale nie trafił, a to oznaczało zwycięstwo BM Stali 88:86. Jednocześnie miało to spory wpływ na pary play-off.
King Szczecin - Suzuki Arka Gdynia 98:93
Zespół ze Szczecina miał to spotkanie pod całkowitą kontrolą. Suzuki Arka chciała pożegnać ten sezon z klasą. Gdynianie walczyli do samego końca, w ostatniej kwarcie rzucając aż 40 punktów i znacznie zmniejszając różnicę. Ostatecznie King wygrał 98:93. Świetny mecz rozegrał Phil Fayne, który zdobył 20 punktów, 8 zbiórek, 5 asyst i 5 przechwytów.
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Trefl Sopot 83:60
Obie drużyny bardzo chciały wygrać ten mecz, bo mógł on mieć wpływ na ich “być albo nie być” w play-off. Ostatecznie jednak to słupszczanie mieli inicjatywę w ataku i spokojnie go kontrolowali. Grupa Sierleccy Czarni wygrali 83:60 i w kolejną fazę sezonu rozpoczną z szóstego miejsca, Trefl z kolei zajął ósmą pozycję. W ekipie gospodarzy na wyróżnienie zasłużyli Jakub Schenk (20 punktów) i Michał Chyliński (14).
Arriva Twarde Pierniki Toruń - Tauron GTK Gliwice 96:89
Torunianie musieli wygrać ten mecz, aby zapewnić sobie utrzymanie w Energa Basket Lidze. Bardzo długo nie było to jednak możliwe, bo Tauron GTK, a szczególnie Earl Rowland, grał świetnie. Przewagę Arriva Twardym Piernikom dawał jednak w końcu Sterling Gibbs, a w końcówce kluczowym zawodnikiem był Tayler Persons. Zwycięstwo 96:89 dało sporo spokoju w Toruniu.
MKS Dąbrowa Górnicza - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 92:89
Niezwykle emocjonujące spotkanie! Przez większą jego część to Enea Abramczyk Astoria utrzymywała małą przewagę. Jeszcze na minutę przed końcem prowadziła pięcioma punktami! Najpierw trójkę trafił jednak Gerry Blakes, a do remisu doprowadził Maciej Kucharek. Ostatnia akcja należała ponownie do Blakesa, który trafił z dystansu i zapewnił swojej ekipie zwycięstwo 92:89! Ten wynik oznacza także, że to bydgoszczanie zajęli ostatnie miejsce w tabeli.
PGE Spójnia Stargard - Polski Cukier Start Lublin 99:106
Dość zaskakujący wynik w Stargardzie. Przy odpowiednim układzie innych spotkań, PGE Spójnia mogła być nawet w czwórce, ale skończyła ostatecznie na świetnym piątym miejscu. Polski Cukier Start miał ten mecz pod kontrolą, mógł liczyć m. in. na Gabe’a DeVoe oraz Klavsa Cavarsa i głównie dzięki nim wygrał 106:99. Na uwagę zasługuje też postawa Bartłomieja Pelczara, który rozegrał swoje najlepsze spotkanie w sezonie (14 punktów w niecałe 16 minut gry).
Legia Warszawa - Enea Zastal BC Zielona Góra 87:81
Enea Zastal musiał wygrać, aby zagrać w play-off, a Legia potrzebowała zwycięstwa do pewnego pozostania w “czwórce”. Zielonogórzanie zaczęli świetnie i to gospodarze musieli gonić! Udało się to już w drugiej kwarcie, ale rywale ndal starali się być blisko, więc zespół z Warszawy musiał ciągle grać na wysokich obrotach. Ostatecznie wygrał 87:81, zapewniając sobie czwarte miejsce. Świetne spotkanie rozegrał Grzegorz Kamiński, który do 19 punktów dołożył 5 zbiórek.
WKS Śląsk Wrocław - Rawlplug Sokół Łańcut 75:76
Mistrzowie Polski już przed tym meczem byli pewni pierwszego miejsca po sezonie zasadniczym. Beniaminek do tego spotkania przystąpił bez Coreya Sandersa, Delano Spencera i Raya Thorntona, ale mimo tego ciągle był niewygodnym rywalem dla wrocławian. Co ciekawe, Rawlplug Sokół swoje ostatnie punkty (trójka Mateusza Szczypińskiego) zdobył na dwie minuty przed końcem, a WKS Śląsk nie był w stanie odrobić strat! Ekipa z Łańcuta wygrała 76:75.