Suzuki Arka znowu zaskoczyła!
Kolejna niespodzianka w wykonaniu Suzuki Arki! Tym razem w zaległym spotkaniu 24. kolejki Energa Basket Ligi gdynianie pokonali BM Stal Ostrów Wielkopolski 92:80.
Gospodarze lepiej weszli w to spotkanie i po trafieniach Jamesa Florence’a oraz DJ Fennera prowadzili sześcioma punktami. Później różnica urosła do dziewięciu punktów dzięki trójce Dominika Wilczka. Straty zmniejszali później Michał Michalak oraz Mateusz Zębski, ale dzięki trójce Florence’a po 10 minutach było 22:16. Drugą kwartę Suzuki Arka rozpoczęła od niesamowitej serii 14:0 i po trójce Fennera była już lepsza aż o 20 punktów! Namanja Djurisić i Aigars Skele starali się jeszcze reagować, ale dzięki kolejnym rzutom Wilczka oraz Fennera różnica ponownie wynosiła 21 punktów. Sytuację BM Stali poprawiali jeszcze Zębski i Skele, ale pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 51:37.
W kolejnej części spotkania zespół trenera Andrzeja Urbana dalej walczył o korzystny wynik, ale po zagraniach Michała Michalaka zbliżył się tylko na 12 punktów - na więcej nie pozwalali gospodarze. Ciągle aktywny był James Florence, który utrzymywał przewagę. Jakub Garbacz wraz z Mateuszem Zębskim w samej końcówce zmniejszyli jednak straty do stanu 71:62. W ostatniej kwarcie niewiele się zmieniało - ekipa trenera Krzysztofa Szubargi cały czas kontrolowała wydarzenia na parkiecie. W ważnych momentach mogła liczyć m. in. na Treya Wade’a i Dominika Wilczka. Ostatecznie Suzuki Arka niespodziewanie zwyciężyła 92:80.
Najlepszym strzelcem gospodarzy był James Florence z 25 punktami i 2 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Aigars Skele z 18 punktami, 6 zbiórkami i 7 asystami.