Nowi obcokrajowcy w EBL. Na kogo zwrócić uwagę?
Jak co roku w Energa Basket Lidze pojawią się zupełnie nowi obcokrajowcy. Kogo warto obserwować już od pierwszej kolejki sezonu 2022/23? Kto może zostać nową gwiazdą rozgrywek?
Trevon Bluiett (MKS Dąbrowa Górnicza)
MKS ma “nosa” do wartościowych zawodników zagranicznych - nie inaczej może być tym razem. Bluiett grał już w bardzo ciekawych miejscach. Ukończył uczelnię Xavier, próbował dostać się do NBA, ale ostatecznie sporo czasu spędził w G League. Ostatni sezon był jego pierwszym na Starym Kontynencie. I to od razu miał szansę pokazania się w Besiktasie Stambuł oraz Hamburg Towers, a przy okazji w pucharach. To spora rekomendacja - czy w Dąbrowie Górniczej udowodni swoją wartość?
Marcus Burk (Twarde Pierniki Toruń)
Niespełna 24-letni zawodnik uznawany jest za spory talent. W NCAA występował w drużynach uczelni Campbell oraz IUPUI. Szczególnie w tej drugiej ekipie brylował jako strzelec z bardzo dobrą skutecznością z dystansu. Później spędził sezon w G League w drużynie Grand Rapids Gold, związanej z Denver Nuggets. Miał też szansę do pokazania się w Lidze Letniej NBA. Teraz zaczyna przygodę z koszykówką w Europie, a młoda drużyna Twardych Pierników może być świetnym miejscem do rozwoju.
Joe Chealey (MKS Dąbrowa Górnicza)
To kolejny koszykarz, który może okazać się liderem w składzie trenera Jacka Winnickiego. Joe Chealey ma za sobą pięć spotkań rozegranych w Charlotte Hornets, jednocześnie występując w Greensboro Swarm w G League. MKS będzie więc jego pierwszym klubem w Europie, trampoliną do kolejnych wyzwań. Największą zagadką w jego przypadku może być to, jak zaadaptuje się do koszykówki na Starym Kontynencie. Sparingi pokazywały, że szybko powinien sobie z tym poradzić.
David DiLeo (Grupa Sierleccy Czarni Słupsk)
Grupa Sierleccy Czarni szukali następny Beau Beecha - na pozycji silnego skrzydłowego zobaczymy więc ponownie potencjalnie mocnego zawodnika. Pochodzący ze sportowej rodziny David DiLeo (jego wujek Tony był trenerem Philadelphia 76ers, rodzice również pracowali jako szkoleniowcy) grał już w UCAM Murcia w Hiszpanii i PAOK Saloniki w Grecji. Teraz będzie pomagał ekipie ze Słupska w awansie do fazy grupowej FIBA Europe Cup i zdobyciu jak najwyższego miejsca w Energa Basket Lidze.
Terrance Ferguson (Tauron GTK Gliwice)
To transfer, dzięki któremu Tauron GTK może sporo wygrać! Ferguson w swojej karierze zdecydował się na dość nietypowy ruch - ominął grę w NCAA i zagrał rok w Australii. Po tym w 2017 roku został wybrany w drafcie NBA. W najlepszej lidze świata rozegrał 216 meczów, zdobywał złote medale mistrzostw świata z młodzieżowymi kadrami USA. Ostatni sezon nie był dla niego udany - próbował swoich sił w Lavrio w Grecji i w G League. Czy w Gliwicach będzie w stanie się odbudować i pokaże pełnię swoich możliwości?
Janari Joesaar (Anwil Włocławek)
Joesaar to klasowe wzmocnienie drużyny z Włocławka. W przeszłości grał nie tylko w silnych klubach w swojej ojczyźnie, ale także w Hiszpanii oraz ostatnio w Niemczech. Reprezentant Estonii dołączył do treningów Anwilu zaraz po udziale w EuroBaskecie. Jego kadra wygrała co prawda tylko jeden mecz, ale skrzydłowy zdobywał średnio 8 punktów i 4 zbiórki. To już doświadczony zawodnik, mający jednak jeszcze sporo do udowodnienia. Jak pokaże się w EBL i FIBA Europe Cup?
Jeremiah Martin (WKS Śląsk Wrocław)
WKS Śląsk znalazł następcę rewelacyjnego Travisa Trice’a? Na to wygląda! Jeremiah Martin w swojej karierze rozegrał 21 spotkań w NBA, świetnie prezentował się także w G League. W ostatnim sezonie występował w lidze australijskiej i w Niemczech. Gra w WKS Śląsku będzie dla niego w tym względzie krokiem do przodu i możliwością sprawdzenia się w silnym Europucharze. 26-latek dopiero poznaje koszykówkę na Starym Kontynencie, ale ma “papiery” na to, aby być jedną z głównym postaci na swojej pozycji w EBL.
Ray McCallum (Legia Warszawa)
154 spotkania rozegrane w najlepszej lidze świata mówią same za siebie! Do tego w bogatym CV tego zawodnika znajdziemy takie kluby jak Unicaja Malaga, Darussafaka Stambuł, Hapoel Jerozolima czy Hamburg Towers. Ray McCallum jest niezwykle doświadczony i z miejsca może stać się najlepszym i najbardziej efektywnym rozgrywającym w Energa Basket Lidze. Legia potrzebuje dużej jakości na tej pozycji, bo chce też powalczyć o jak najwięcej w Koszykarskiej Lidze Mistrzów.
Arciom Parachouski (WKS Śląsk Wrocław)
Podkoszowy ma jedno z najbardziej imponujących CV wśród zawodników Energa Basket Ligi w ostatnich sezonach. W przeszłości występował m. in. w Maccabi Tel Awiw, Rytasie Wilno czy Partizanie Belgrad - to wielkie koszykarskie marki! Mieszkający od lat we Wrocławiu (jego żona jest Polką) zawodnik teraz w końcu zdecydował się na grę w WKS Śląsku. Do gry drużyny trenera Andreja Urlepa wniesie potrzebne doświadczenie, które może okazać się szczególnie cenne w Europucharze.
Adonis Thomas (BM Stal Ostrów Wielkopolski)
To kolejny zawodnik, który ma za sobą grę w NBA. Jego osiągnięcia może są skromne - tylko sześć meczów w sezonie 2013/14, ale to pokazuje, że widziano w nim spory potencjał. Później występował zresztą w silnych ligach europejskich: we Włoszech, w Turcji, Niemczech i Francji. Adonis Thomas w 2010 roku zdobył z kadrą USA do lat 17 złoto mistrzostw świata, a w finale jego zespół pokonał… Polskę. Teraz zagra w naszym kraju i może być ważnym koszykarzem zespołu trenera Andrzeja Urbana.