Enea Abramczyk Astoria wygrała w Gliwicach

Początek spotkania był bardzo wyrównany, toczył się w rytmie “kosz za kosz”. Z jednej strony świetnie radził sobie Roberts Stumbris, ale z drugiej bardzo dobrze prezentował się Rod Camphor. W końcówce tej części meczu małą przewagę gościom dawali Alan Herndon i Wes Washpun, ale wynik na 16:18 po 10 minutach ustalił Filip Put. W drugiej kwarcie to GTK próbowało zbudować prowadzenie, w czym pomagali Kristijan Krajina i Jonathan Williams. Sytuację po raz kolejny starał się zmieniać Camphor, a mecz nadal był zacięty. Ostatecznie dzięki trójce Jakuba Nizioła w ostatniej sekundzie to Enea Abramczyk Astoria po pierwszej połowie wygrywała 37:41.

Na początku trzeciej kwarty bydgoszczanie uciekali nawet na siedem punktów po rzutach wolnych Nizioła. Straty szybko starał się zmniejszyć jednak Roberts Stumbris. Po zagraniu Kacpra Radwańskiego zespół trenera Marosa Kovacika przegrywał tylko dwoma punktami. Później Daniel Gołębiowski dawał gospodarzom prowadzenie! Ostatecznie jednak rzut z dystansu Alana Herndona sprawił, że po 30 minutach było 57:59. W kolejnej części meczu GTK przez chwilę ponownie było na prowadzeniu, ale serią 14:0 zareagowała drużyna trenera Artura Gronka i przejęła kontrolę. W tym fragmencie świetnie radził sobie m. in. Andrzej Pluta. Gliwiczanie nie byli w stanie już na to odpowiednio zareagować. Ostatecznie zespół z Bydgoszczy zwyciężył 82:77.

Najlepszym graczem gości był Klavs Cavars z 14 punktami i 11 zbiórkami. Roberts Stumbris zdobył dla gospodarzy 20 punktów i 6 zbiórek.