PGE Spójnia lepsza od Anwilu, coraz bliżej play-off
Wyrównany mecz Energa Basket Ligi w Stargardzie! Ostatecznie PGE Spójnia pokonała Anwil Włocławek 77:67 i jest coraz bliżej play-off.
Dobrze w to spotkanie weszli Ivica Radić oraz Artur Mielczarek - po ich trafieniach było już 11:5 dla przyjezdnych. PGE Spójnia miała spore problemy ze skutecznością i konstruowaniem akcji ofensywnych. Starał się to zmieniać Nick Faust - trzy akcje Amerykanina zbliżyły gospodarzy na zaledwie punkt do rywali. Po 10 minutach było 16:17. W drugiej kwarcie stargardzianie ciągle byli bardzo blisko, ale dzięki rzutom Radicia czy Jerrellsa Anwil utrzymywał małą przewagę. Później jednak do remisu doprowadził Mateusz Kostrzewski, a prowadzenie ekipie trenera Marka Łukomskiego dał Jay Threatt. Ostatecznie gospodarze zanotowali serię 15:0, a po pierwszej połowie wygrywali już 39:27.
James Washington i Ivica Radić w trzeciej kwarcie sprawiali, że zespół z Włocławka zbliżał się na zaledwie pięć punktów. PGE Spójnia ciągle się jednak broniła - głównie akcjami Raymonda Cowelsa oraz Omari Gudula. Po późniejszym trafieniu Damiana Janiaka goście przegrywali jednak tylko dwoma punktami, a do remisu doprowadził Washington. Akcja 2+1 Nicka Fausta ustawiła wynik po 30 minutach na 58:55. Kolejna część gry była dość wyrównana, ale to stargardzianie mieli inicjatywę, dzięki czemu utrzymywali różnicę na swoją korzyść. W ważnych momentach mogli liczyć na Filipa Matczaka - po jego rzutach uciekli na siedem punktów. Następnie trójkę dołożył Kacper Młynarski, a Anwil nie miał już czasu na zmianę rezultatu. Ostatecznie PGE Spójnia zwyciężyła 77:67 i jest coraz bliżej play-off!
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Nick Faust z 19 punktami i 7 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się James Washington - zdobył 19 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst.