Udana pogoń Legii! 32 punkty Michalaka
Legia Warszawa dzięki świetnej ostatniej kwarcie pokonała MKS Dąbrowa Górnicza 90:83 w ważnym meczu w dole tabeli Energa Basket Ligi. Aż 32 punkty rzucił Michał Michalak.
Początek meczu był bardzo wyrównany, chociaż to MKS miał inicjatywę w ofensywie. Później trafiali jednak Kahlil Dukes i Michał Michalak, a Legia uciekała na pięć punktów. Trójkami odpowiadał na to Filip Put, a dodatkowo cały zespół z Dąbrowy Górniczej grał coraz bardziej swobodnie. Po rzucie z dystansu Darrella Harrisa po 10 minutach to właśnie ta ekipa prowadziła 25:24. Bryce Douvier na początku drugiej kwarty sprawiał, że przyjezdni powiększali przewagę. Kolejne trafienie Justina Wattsa oznaczało, że prowadzili już ośmioma punktami. Gospodarze starali się reagować kolejnymi akcjami Matczaka i Michalaka, ale to było za mało na rywali. Trójka Puta ustawiła wynik po pierwszej połowie na 46:37.
Na początku trzeciej kwarty ekipa trenera Alessandro Magro utrzymywała przewagę dzięki… rzutom z dystansu! Tą samą bronią reagował Kahlil Dukes, ale to nadal nie wystarczało to do efektywnego odrabiania strat. Starał się też Adam Linowski, a po rzutach wolnych Michała Michalaka Legia zbliżyła się do stanu 55:60 po 30 minutach. Trafienia z dystansu tego drugiego na początku czwartej kwarty zbliżyły ich na zaledwie punkt! Po chwili na prowadzenie zespół z Warszawy wyprowadził Dukes, a trójka Sebastiana Kowalczyka dała nawet dziewięć punktów przewagi. MKS całkowicie się zatrzymał w ataku, a ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego była coraz bardziej pewna siebie i zaczęła kontrolować wydarzenia na parkiecie. Ostatecznie zwyciężyła 90:83.
Najlepszym graczem Legii był Michał Michalak - zdobył 32 punkty, 4 zbiórki i 2 asysty. Filip Put zanotował dla gości 25 punktów, 8 zbiórek i 2 asysty.
