19.12.2018 22:41

Arka zakończyła przygodę z Europucharem

Autor: wk

Przeczytasz w 1 minutę

Limoges CSP pokonało Arkę Gdynia 104:86 w ostatnim spotkaniu fazy grupowej Europucharu. Drużyna z Energa Basket Ligi nie awansowała do kolejnego etapu.

Na początku spotkania bardzo dobrze prezentowali się Marcel Ponitka oraz Josh Bostic i dzięki ich trafieniom Arka prowadziła nawet 14:7. Później jednak gospodarze zanotowali serię aż 11:2 i po trójce Isaiaha Milesa po 10 minutach wygrywali 18:16. W drugiej kwarcie Francuzi zaczęli grać jeszcze lepiej w ataku, a po trafieniu Sekou Doumbouyi ich przewaga wzrosła aż do 17 punktów! Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 48:33.

W kolejnych kwartach niewiele się zmieniało, bo ekipa Limoges CSP nadal była nie do zatrzymania w ofensywie i nie zmieniała tego nawet dobra postawa w rzutach z dystansu Jamesa Florence’a (w całym meczu trafił 7 na 8 rzutów za trzy). Swoją szansę na grę otrzymał Wojciech Leszczyński, który zdobywał pierwsze punkty w Europucharze. Ostatecznie jednak gospodarze zwyciężyli aż 104:86.

Limoges CSP - Arka Gdynia 104:86 (18:16, 30:17, 32:26, 24:27)

Limoges CSP: Miles 22, Bouteille 13, Samuels 12, Doumbouya 12, Rousselle 10, Hardy 9, Howard 9, Boutsiele 8, Taylor 7, Bazille 2, Inglis 0, Larribau 0

Arka: Florence 28, Ponitka 12, Łapeta 11, Bostic 10, Upshaw 10, Leszczyński 8, Szubarga 3, Dylewicz 2, Dulkys 2, Garbacz 0, Wyka 0

Wąs dla zdrowia - ORLEN Basket Liga połączyła siły w walce o męskie zdrowie

Wszystkie kluby ORLEN Basket Ligi włączyły się w akcję „Wąs dla zdrowia”, której celem było zwrócenie uwagi na profilaktykę nowotworów jąder i prostaty. To ważny temat - w Polsce rak jądra diagnozowany jest rocznie u ok. 1500 mężczyzn, a rak prostaty nawet u 18 tysięcy. Sport, jako silny społecznie głos, ponownie okazał się skutecznym narzędziem edukacyjnym.

Trenton Gibson: Rozumiałem frustrację fanów

- Trener Urban to ktoś, dla kogo chcę wygrywać. Nie chcę go zawieść i wierzę, że możemy razem się rozwijać, co wpłynie na to, że Stal osiągnie swoje zakładane cele. To pełen pasji człowiek, który ma pozytywne podejście do innych ludzi. To przyjemność przychodzić na jego treningi każdego dnia - mówi Trenton Gibson, zawodnik Tasomix Rosiek Stali Ostrów Wielkopolski.