LM: Francuzi silniejsi od Rosy
SIG Strasbourg pokonał Rosę Radom 98:81 w Koszykarskiej Lidze Mistrzów.
Początek spotkania był wyrównany, a Rosa potrafiła zdobywać nawet minimalną przewagę. Później gospodarze zanotowali jednak serię 10:0 i po wsadzie Jeremy’ego Leloupa prowadzili już 22:11. Ostatecznie dzięki trójce Dee Bosta wygrywali po 10 minutach 12 punktami. Drugą kwartę od dwóch akcji rozpoczął Ryan Harrow, a następnie aktywny był Kevin Punter, ale ekipa SIG kontrolowała sytuację. Francuzi grali bardzo pewnie w ataku i nie pozwalali na zbyt wiele radomianom. Dzięki trafieniu Dariona Atkinsa prowadzili po pierwszej połowie 48:35.
Seria 7:0 na początku trzeciej kwarty pozwoliła drużynie ze Strasburga uzyskać aż 20 punktów przewagi. W kolejnych minutach rewelacyjny był jednak Kevin Punter, dzięki któremu zespół trenera Wojciecha Kamińskiego zmniejszał straty. Trafienia Damiena Inglisa i Zacka Wrighta ustawiły wynik po 30 minutach na 72:58. Radomianie się nie poddawali i w czwartej kwarcie dzięki Sokołowskiemu i Punterowi zbliżyli się nawet na siedem punktów! Końcówka spotkania ponownie należała jednak do zespołu Vincenta Colleta. Skuteczni byli Dee Bost i David Logan, a w dodatku atak Rosy już tak dobrze nie funkcjonował. Ostatecznie dzięki akcji Ludovica Beyhursta SIG zwyciężył aż 98:81.
SIG Strasbourg - Rosa Radom 98:81 (25:13, 23:22, 24:23, 26:23)
SIG: Logan 16, Bost 15, Wright 15, Inglis 13, Labeyrie 13, Atkins 12, Bilan 6, Leloup 4, Beyhurst 2, Cortale 2
Rosa: Punter 28, Harrow 23, Szymkiewicz 8, Sokołowski 7, Zajcew 5, Auda 4, Bojanowski 4, Szymański 2, Piechowicz 0, Zegzuła 0, Trojan 0