Polfarmex - Energa Czarni: Pora na przełamanie kutnian?
Bardzo ważne spotkanie dla obydwu drużyn! Polfarmex potrzebuje przełamania, Energa Czarni z kolei będzie chciała udowodnić, że po ostatnich zmianach kadrowych potrafi wygrywać. Transmisja w niedzielę od godz. 12.30 wyjątkowo w Polsacie Sport News i IPLA.tv.
Polfarmex swój ostatni mecz wygrał… 5 listopada zeszłego roku - wtedy okazał się lepszy od TBV Startu Lublin. Od tego momentu nastąpiło sporo zmian w zespole. Obowiązki pierwszego trenera objął Krzysztof Szablowski, rozegranie wzmocnił D.J. Thompson, a do tego ostatnio drużynę opuścił Dardan Berisha. To jeszcze nie przyniosło zwycięstwa w ostatnim spotkaniu z MKS Dąbrowa Górnicza (77:90).
- Zadowolony jestem z tego, że funkcjonujemy coraz lepiej w ataku. Jednak to, że skupiliśmy na pracy nad ofensywą spowodowało, że po raz kolejny mamy spore problemy w defensywie. Mam nadzieję, że najbliższy tydzień solidnie przepracujemy i że będziemy lepsi także w tym elemencie - mówił po ostatnim spotkaniu trener Krzysztof Szablowski.
Energa Czarni również ma swoje problemy. Po odejściu Jerela Blassingame’a i Justina Jacksona do zespołu dołączyli Kevin Anderson i Nino Johnson, ale z tym pierwszym postanowiono już się pożegnać. Słupszczanie w ostatnim spotkaniu w Krośnie musieli też uznać wyższość fenomenalnego Miasta Szkła - 77:70.
- Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale zwykle w końcówce trzeciej kwarty i na początku czwartej rywale nam uciekają. Nie mogę powiedzieć, że jesteśmy zmęczeni, bo później zwykle walczymy o powrót do meczu. Jestem pewny trenera i pozostałych zawodników - z tą grupą ludzi możemy zmienić naszą sytuację. Musimy po prostu rozwiązać kilka małych rzeczy - tłumaczył na konferencji prasowej środkowy David Kravish.
Za jednego z liderów ekipy z Kutna można uznać teraz Devante Wallace’a. Absolwent uczelni High Point w poprzednim sezonie bardzo dobrze prezentował się w lidze austriackiej i wydaje się, że w PLK nie pokazał jeszcze wszystkich swoich umiejętności. Amerykanin zdobywa średnio 10,6 punktu na mecz, ale ostatnie spotkanie, który zdobył ich 20 pokazało, że stać go na więcej.
Jego głównym rywalem będzie Marcus Ginyard - w przeszłości zawodnik m.in. Anwilu Włocławek i Stelmetu Zielona Góra. Gracz Energi Czarnych przeplata mecze dobre ze słabszymi, ale ciągle jest pewnym punktem swojej drużyny, zawsze wychodzi w pierwszej piątce. W starciu z Wallacem na pewno przydadzą się jego umiejętności gry w obronie.
Polfarmex to ciągle najlepiej zbierająca drużyna w Polskiej Lidze Koszykówki - notuje średnio 37,8 zbiórki na mecz. To efekt dobrej postawy w tym elemencie Michaela Frasera i Mateusza Bartosza, ale sporo dodają też Michał Gabiński oraz reprezentant Białorusi Maksym Sałasz. To oznacza, że David Kravish i Nino Johnson będą musieli walczyć w polu trzech sekund jeszcze bardziej niż zwykle.
Początek spotkania Polfarmex Kutno - Energa Czarni Słupsk w niedzielę o godz. 12.40. Transmisja od godz. 12.30 wyjątkowo w Polsacie Sport News i IPLA.tv.