Euroliga: Mistrzowie Włoch za silni
EA7 Emporio Armani Mediolan wygrało z PGE Turowem Zgorzelec 90:71 w kolejnej rundzie spotkań Euroligi. Najlepszym strzelcem ekipy mistrzów Polski był Tony Taylor z 15 punktami.
Początek spotkania był bardzo wyrównany, ale po kilku minutach to zespół z Mediolanu zaczął zdobywać przewagę. Po akcjach Samardo Samuelsa i Joe Raglanda gospodarze prowadzili 18:10. Mimo dobrej gry Mardy’ego Collinsa w tej kwarcie PGE Turów przegrywał 10 punktami. Wszystko zmieniło się w drugiej części meczu. Zgorzelczanie poprawili obronę, wykorzystali niemoc w ataku ekipy Emporio Armani i szybko odrabiali straty. Po kolejnych akcjach Damiana Kuliga mistrzowie Polski doprowadzili do remisu po 28. Przez moment potrafili nawet wygrywać dzięki trafieniom Vlada Moldoveanu. Ostatecznie po pierwszej połowie i rzucie Alessandro Gentile włoska ekipa prowadziła 40:38.
W trzeciej kwarcie gospodarze ponownie zwiększyli prowadzenie – nawet do 13 punktów po trójce Nicolo Melliego. To jednak nie załamało PGE Turowa. Zespół trenera Miodraga Rajkovicia spokojnie odrabiał straty. Dzięki akcjom Jaramaza, Wrighta i Kuliga na koniec tej części meczu zgorzelczanie przegrywali zaledwie punktem. Niestety w ostatniej kwarcie drużyna Emporio Armani zaliczyła serię 11:0 i po trójkach Marshona Brooksa i Gentile znacznie odskoczyła mistrzom Polski. PGE Turów nie potrafił już dogonić rywali, którzy do samego końca byli skuteczni i wygrali ostatecznie 90:71.
EA7 Emporio Armani Mediolan - PGE Turów Zgorzelec 90:71 (26:16, 14:22, 18:19, 32:14)
EA7 Emporio Armani: Ragland 20, Gentile 19, Samuels 15, Moss 12, Brooks 10, Melli 9, Hackett 4, Kleiza 1, Cerella 0, James 0.
PGE Turów: Taylor 15, Jaramaz 14, Kulig 12, Wright 12, Collins 10, Moldoveanu 8, Karolak 0, Nikolić 0, Dylewicz 0, Zigeranović 0, Gospodarek 0.