Stabill Jezioro - PGE Turów: Kto w lepszej formie?

Stabill Jezioro nie zaliczy początku tego sezonu Tauron Basket Ligi do udanych. Tarnobrzeżanie przegrali swoje trzy dotychczasowe spotkania, a w dodatku ostatnio nie mógł pojawić się na parkiecie ich najlepszy strzelec - Chase Simon. Mecz przed własną publicznością z bardzo silnym rywalem może ich jednak dodatkowo zmobilizować.

W minionej kolejce PGE Turów nie poradził sobie z Anwilem Włocławek, ale wcześniej pewnie pokonał AZS Koszalin. Forma zgorzelczan jest więc ciągle sporą niewiadomą, chociaż w meczu z ekipą trenera Leszka Marca goście będą zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa.

Dawid Przybyszewski doznał kontuzji i jego występ w najbliższym meczu stoi pod znakiem zapytania. To oznacza, że w walce podkoszowej jeszcze więcej będzie zależało od Nicchaeusa Doaksa i Andrew Fitzgeralda. Amerykanie będą musieli poradzić sobie przede wszystkim ze świetnie ostatnio grającym Damianem Kuligiem oraz Ivanem Zigeranoviciem. Szansę na debiut w TBL dostanie być może Kyle Barone.

Ciekawe także jak tym razem spisze się Chaisson Allen. Zespół trenera Miodraga Rajkovicia jest bardzo silny na obwodzie, więc przeciwko niemu mogą zagrać Tony Taylor, Nemanja Jaramaz, czy nawet Łukasz Wiśniewski. Ponadto ważnym graczem PGE Turowa jest J.P. Prince, który oprócz efektownych akcji w ataku, potrafi pokazać solidną defensywę.

Czy Stabill Jezioro wygra swój pierwszy mecz w tym sezonie TBL? Jaką formę tym razem pokaże PGE Turów?

Płatny przekaz wideo z tego spotkania będzie można zobaczyć na PLK.pl