Andrej Urlep zastąpi Herkta
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Andrej Urlep zastąpi Herkta

Niecałe pół roku trwała przygoda trenera Tomasza Herkta z AZS Koszalin. Następcą byłego trenera Zastalu Zielona Góra będzie doskonale znany w Polsce Andrej Urlep.

,

Koszalinianie w poprzednich sezonach słabo zaczynali rozgrywki, jednak w tym roku było o wiele lepiej. Trzy zwycięstwa w pierwszych czterech spotkaniach: z Polpharmą Starogard Gdański (87:68), PBG Basketem Poznań (91:88) i Śląskiem Wrocław (86:75) sprawiały, że kibice AZS byli pełni optymizmu i wierzyli, że trener Tomasz Herkt jest w stanie poprowadzić ich zespół do najlepszego wyniku w historii.

Problemy zaczęły się po efektownej wygranej z ŁKS Łódź (109:75). Od tamtego momentu Akademicy przegrali wszystkie cztery spotkania. Najbardziej w pamięci została jednak porażka z Energą Czarnymi Słupsk, czyli największym rywalem AZS. Koszalinianie prowadzili w trzeciej kwarcie 22 punktami, jednak w ostatnich minutach meczu zachowywali się nieco nieporadnie i ostatecznie przegrali (82:84). Ofensywa graczy trenera Herkta nie wymagała większych udoskonaleń, ponieważ w zespole jest wielu graczy, którzy sami potrafią kreować sobie pozycje (JJ Montgomery, George Reese, Igor Milicić, Stefhon Hannah). Najwięcej pretensji można było mieć o grę obronną Akademików, a średnia 83 traconych punktów w meczu doskonale to oddaje.

Andrej Urlep to słoweński szkoleniowiec, którego zna większość kibiców w Polsce. Do jego największych sukcesów należą: Mistrzostwa Polski z Anwilem Włocławek i Śląskiem Wrocław, a także awans z reprezentacją Polski do turnieju finałowego EuroBasketu 2007 w Hiszpanii. 54-letni szkoleniowiec trenował także PGE Turów Zgorzelec i Basket Kwidzyn.

Zespoły prowadzone przez Słoweńca od zawsze kojarzone były z twardą, nieustępliwą defensywą.  - Trener Urlep to uznana marka w polskiej lidze. To szkoleniowiec słynący z twardej ręki, a jego drużyny grają zawsze dobrze w obronie i są poukładane taktycznie, a właśnie to było naszym największym mankamentem. W chwili obecnej nie przewidujemy żadnych zmian kadrowych, trener dopiero dzisiaj przyjechał do Polski, więc musi poznać zespół - mówił prezes AZS Koszalin Marcin Kozak.