- Już wcześniej rozmawialiśmy z Łukaszem o rozwiązaniu kontraktu. Ratajczak stwierdził, że nie chce być 11 albo 12 zawodnikiem w rotacji. Umowę rozwiązaliśmy za porozumieniem stron, wszystko odbyło się w przyjaznej atmosferze. Pomogliśmy mu nawet w znalezieniu nowego klubu - Łukasz będzie prawdopodobnie grał w pierwszoligowym zespole z Siedlec - tłumaczy Roman Olszewski, prezes SKS SSA.
Łukasz Ratajczak bardzo rzadko pojawiał się na parkiecie w sparingach, a w meczu o Superpuchar nie zagrał wcale. Klub ciągle szuka zawodnika, który mógłby wzmocnić strefę podkoszową.
- Szukamy cały czas centra. Podchodzimy jednak do tego spokojnie. Mamy kilka ofert, którym przygląda się trener Zoran Sretenović - mówi Olszewski.