Power Electronic Walencja pokonała w bezpośrednim meczu o awans do Elite Eight Efes Pilsen Stambuł 82:68 i to Hiszpanie zagrają w najlepszej ósemce Euroligi. W grupie H pewny awansu był Olympiakos, a o drugie miejsce rywalizowały właśnie zespoły Power Elecronics i Efesu Pilsen. Oba dodatkowo spotkały się w ostatnim meczu tej fazy. Turcy wygrali pierwsze spotkanie, ale tylko dwoma punktami, więc ich zaliczka była właściwie żadna. Gospodarze decydującej batalii zaczęli odskakiwać rywalowi w drugiej kwarcie, którą wygrali 24:17. Na parkiecie brylowała trójka Dusko Savanović, Nando De Colo i Robertas Javtokas. Razem zdobyli oni 44 punkty w całym spotkaniu, wymiernie przyczyniając się do awansu. Efes Pilsen nie potrafił przeciwstawić się Hiszpanom w żadnym momencie meczu i odpowiedzieć na ataki rywala. To co Power Electronics zaczął w drugiej kwarcie, dokończył w ostatniej, wygranej 23:16. Trener Svetislav Pesić triumfuje, natomiast ekipa ze Stambułu wraca do domu z niczym.
Najbardziej ciekawa rozgrywka miała miejsce w grupie E, w której aż trzy zespoły mogły uzyskać awans lub pożegnać się z Euroligą. W najlepszej sytuacji był grecki Panathinaikos Ateny, który grał z Unicają Malaga. Hiszpanie już wcześniej stracili szanse na awans i spotkanie z Wszechateńskimi Koniczynkami było dla nich pożegnaniem z tegorocznymi zmaganiami w Eurolidze. Panathinaikos oczywiście wykorzystał taką sytuację i pewnie pokonał w Maladze Unicaję, zapewniając sobie tym samym awans do Elite Eight. Bardzo dobry mecz rozegrał Drew Nicholas. Amerykański rzucający Panathinaikosu zdobył 18 punktów, ale miał też spore wsparcie ze strony Dimitrisa Diamantidisa. Rozgrywający zwycięzców miał 15 punktów, osiem zbiórek, trzy asysty i przechwyt.
W drugim spotkaniu tej grupy rywalizacja toczyła się pomiędzy Lietuvosem Rytas Wilno i Cają Laboral. Tutaj sytuacja była inna, ponieważ zwycięzca grał dalej, a przegrany odpadał. Mistrzowie Hiszpanii wiedzieli jaka jest stawka tego meczu i już na początku narzucili rywalowi swoje warunki gry. Wygrali pierwszą kwartę 27:16 i pewnie zmierzali po wygraną. Lietuvos Rytas obudził się jednak w drugich dziesięciu minutach. Do końca pierwszej połowy odrobił niemal całe straty i nadal miał nadzieję na wygraną. Hiszpanie jednak lepiej zagrali w końcówce. Jeszcze w 32. minucie był remis 60:60, ale później inicjatywę przejęli goście. Duża w tym zasługa byłego reprezentanta Polski Davida Logana, który zdobył 15 punktów. Caja Laboral zwyciężyła 77:68 i razem z Panathinaikosem awansowała do następnej fazy Euroligi.
W innych meczach emocji nie zabrakło, ale nie decydowały one o zmianach na pozycjach jeden lub dwa w grupach. Dość niespodziewanie porażkę na własnym parkiecie poniósł Efes Pilsen Stambuł, przegrywając z pozostającym bez zwycięstwa przed tą kolejką Partizanem. Ale nawet zwycięstwo Turków, przy jednoczesnej porażce Montepaschi nie dawało im awansu. Wygrana Regal FC Barcelony z Olimpiją Lublana była szóstą Katalończyków w fazie Top 16 i zespół ten bez porażki awansował do następnej rundy.
Komplet wyników 6. kolejki Top 16:
Grupa E: Unicaja Malaga - Panathinaikos Ateny 61:77, Lietuvos Rytas Wilno - Caja Laboral 68:77.
Tabela: Caja Laboral 4-2, Panathinaikos 4-2, Lietuvos Rytas 3-3, Unicaja 1-5
Grupa F: Regal FC Barcelona - Olimpija Lublana 76:58, Lottomatica Rzym - Maccabi Tel Awiw 82:69.
Tabela: Regal FC Barcelona 6-0, Maccabi 3-3, Olimpija 1-5, Lottomatica 2-4
Grupa G: Efes Pilsen Stambuł - Partizan Belgrad 65:67, Real Madryt - Montepaschi Siena 77:95.
Tabela: Real 5-1, Montepaschi 4-2, Efes Pilsen 2-4, Partizan 1-5
Grupa H: Power Elecronics Walencja - Fenerbahce Ulker Stambuł 82:68, Olympiakos Pireus - Żalgiris Kowno 78:64.
Tabela: Olympiakos 5-1, Power Electronics 3-3, Fenerbahce Ulker 3-3, Żalgiris 1-5
Pary Elite Eight:
Caja Laboral Vitoria - Maccabi Tel Awiw
Regal FC Barcelona - Panathinaikos Ateny
Real Madryt - Power Electronics Walencja
Olympiakos Pireus - Montepaschi Siena