Wielka niespodzianka w Atenach. Lider grupy E Panathinaikos Ateny grał z trzecim w całej stawce Lietuvosem Rytas Wilno. Litwini nie przestraszyli się bardziej utytułowanego rywala i od początku toczyli z ekipą z Grecji wyrównany bój. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatnich sekundach tego meczu. 7,7 sekundy przed końcem goście prowadzili 67:66. Stan ten zmienił jednak Dimitris Diamantidis, który dwa razy trafił z linii rzutów wolnych, ale Lietuvos Rytas miał jeszcze swoją szansę. Khalid El-Amin sam próbował wejść pod kosz, ale trzy sekundy przed końcem został faulowany przez Milenko Tepicia. Ręka El-Aminowi nie zadrżała, dwukrotnie trafił i przesądził o wygranej Lietuvosu Rytas. To duża sensacja i wyczyn litewskiej drużyny, która tym zwycięstwem zrównała się punktami z Wszechateńskimi Koniczynkami.
Dodatkowo zwyciężyła także Caja Laboral, która pokonała Unicaję Malaga. Mistrzowie Hiszpanii dość łatwo uporali się ze swoim lokalnym rywalem. Już po pierwszej kwarcie drużyna Davida Logana prowadziła 24:14, ostatecznie wygrywając 78:63. Były reprezentant Polski zdobył w tym spotkaniu siedem punktów, a najlepszym strzelcem ekipy z Półwyspu Iberyjskiego był Marcelinho Huertas, który zdobył 18 punktów. Wygrana drużyny trenera Dusko Ivanovicia sprawiła, że przed decydującą kolejką aż trzy zespoły mają identyczny bilans punktowy. W najkorzystniejszej sytuacji wydaje się być Panathinaikos Ateny, który zagra na wyjeździe z pozostającą już bez szans Unicają Malaga. Natomiast w drugim meczu w Wilnie wielki bój o Elite Eight stoczą Lietuvos Rytas i Caja Laboral. Zwycięzca tego pojedynku gra dalej.
To, co Regal FC Barcelona powinna dokonać w regulaminowym czasie gry, wykonała po dogrywce. Katalończycy zwyciężyli w Tel Awiwie Maccabi 92:85, zapisując na swoim koncie piąte zwycięstwo w fazie Top 16. Koszykarze z Hiszpanii pod koniec czwartej kwarty mieli przewagę jednego punktu i dwa rzuty wolne Erazema Lorbeka na trzy sekundy przed końcem meczu. Słoweniec trafił raz, dając szansę gospodarzom. Doron Perkins chciał pobiec do ataku, jednak został sfaulowany na 1,4 sekundy przed końcem przez Alana Andersona. Trafił dwa razy i doprowadził do dogrywki. W niej goście nie dali już szans Maccabi. Zwycięstwem tym Hiszpanie zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie F. Awans uzyska też Maccabi, które przed ostatnią kolejką ma dwa zwycięstwa przewagi nad Olimpiją i Lottomatiką.
Pierwsze miejsce w grupie H zapewnił sobie Olympiakos Pireus. Grecy rywalizowali w Turcji z Fenerbahce Stambuł i kibice zgromadzeni w hali Sinana Erdena obejrzeli świetne widowisko. Jeszcze po 30 minutach meczu gospodarze prowadzili z Olympiakosem 55:54, jednak decydująca kwarta tego meczu należała do koszykarzy trenera Dusana Ivkovicia. Goście grali jak z nut i ostatnie dziesięć minut wygrali aż 26:10, wysoko zwyciężając w całym spotkaniu 80:65. Co więcej Grekom udało się odrobić straty z pierwszego meczu w Pireusie, który przegrali 70:84. 18 punktów dla zwycięzców zdobył Loukas Mavrokefalides. Tym samym Olympiakos ma jedno zwycięstwo więcej od Fenerbahce, ale nawet porażka w ostatniej kolejce nie pozbawi ich pierwszego miejsca w grupie.
Komplet wyników 5. kolejki Top 16:
Grupa E: Panathinaikos Ateny - Lietuvos Rytas Wilno 67:68, Caja Laboral - Unicaja Malaga 78:63.
Tabela: Panathinaikos 3-2, Caja Laboral 3-2, Lietuvos Rytas 3-2, Unicaja 1-4
Grupa F: Maccabi Tel Awiw - Regal FC Barcelona 85:92, Olimpija Lublana - Lottomatica Rzym 76:87.
Tabela: Regal FC Barcelona 5-0, Maccabi 3-2, Olimpija 1-4, Lottomatica 1-4
Grupa G: Partizan Belgrad - Real Madryt 56:61, Montepaschi Siena - Efes Pilsen Stambuł 88:76.
Tabela: Real 5-0, Montepaschi 3-2, Efes Pilsen 2-3, Partizan 0-5
Grupa H: Żalgiris Kowno - Power Electronics Walencja 74:80, Fenerbahce Stambuł - Olympiakos Pireus 65:80.
Tabela: Olympiakos 4-1, Fenerbahce Ulker 3-2, Power Electronics 2-3, Żalgiris 1-4