Adams: Miałem uciec po zasłonie
fot. Wojciech Figurski

,

Lista aktualności

Adams: Miałem uciec po zasłonie

- Niestety zagraliśmy kilka nieudanych akcji no i zepsuliśmy ostatnią akcję w obronie, kiedy rywal trafił po łatwym rzucie - tak opisał końcówkę meczu Tommy Adams, zdobywca 24 punktów dla Asseco Prokomu Gdynia. Nie wystarczyło to do pokonania Polpharmy w półfinale Pucharu Polski.

 

,

Piotr Ciszek: Kolejny mecz na polskich parkietach i kolejny raz jest Pan najlepszym strzelcem w zespole.  Czy spodziewał się Pan tak dobrej formy przychodząc do Asseco Prokomu?

Tommy Adams: Wychodziły nam dobre zagrania, koledzy pomagali mi na zasłonach. Daniel Ewing też wykonał dobrze swoją pracę znajdując mnie na pozycjach. Cały zespół mi pomógł, bo dziś trafiałem, ale nie zawsze będę grał tak skutecznie, jak choćby w ostatnim meczu z Chimkami.

Czy oczekiwał Pan tak ciężkiego spotkania w półfinale Pucharu Polski z Polpharmą?

- Wiem, że każdy mecz będzie bardzo ciężki. Pamiętam jak grając w swoich poprzednich zespołach w polskiej lidze wszyscy zawsze szykowali się na Prokom, na najlepszy zespół. Tak samo było dzisiaj z Polpharmą, która zagrała bardzo dobry mecz.

W czym upatrywałby Pan głównych przyczyn porażki?

- Ciężko mówić w tym momencie o szczegółach, na pewno nie trafiliśmy kilku prostych rzutów, które zazwyczaj nam wpadają. Kiedy objęliśmy prowadzenie powinniśmy je utrzymać do końca i nie pozwolić rywalom wrócić do gry. Niestety zagraliśmy kilka nieudanych akcji no i zepsuliśmy ostatnią akcję w obronie, kiedy rywal trafił po łatwym rzucie.

Czego zabrakło w ostatniej akcji?

- W ostatniej akcji miałem uciec po zasłonie, ale Polpharma bardzo dobrze zmieniała krycie na zasłonach. Nie udało mi się wyłamać i kiedy dostałem piłkę miałem przy sobie aż trzech przeciwników, którzy napierali na mnie i nie udało się oddać celnego rzutu z tej trudnej pozycji.

Zagraliście pierwszy a zarazem ostatni mecz w Pucharze Polski, teraz pozostaje tylko liga, jakie oczekiwania są przed kolejnymi meczami?

- W każdym meczu musimy być gotowi na ciężkie pojedynki. Muszą temu pomóc treningi, na których będziemy mogli się lepiej zgrać i w każdej kolejnym meczu przygotowywać się do play-off. Z każdym kolejnym dniem, meczem powinniśmy stawać się coraz lepsi.