Pierwszy trening Davida Burgessa
fot. Sebastian Rzepiel

,

Lista aktualności

Pierwszy trening Davida Burgessa

Amerykański środkowy David Burgess już trenuje z zespołem Zastalu Zielona Góra. - Dobrze zbieram i rzucam. Myślę, że mogę przydać się drużynie - zapowiada. Ma miesiąc, aby przekonać do siebie trenerów i działaczy Zastalu.

,

David Burgess  ma 24 lata i mierzy 210 cm wzrostu. Gra na pozycji środkowego. Podczas kariery uczelnianej występował w zespołach Brigham Young oraz Gonzaga. Ostatni sezon spędził w bułgarskim zespole BC Rilski Sportist Samokow. Wystąpił w 26 spotkaniach notując średnie 8,5 punktu i 7,4 zbiórki.

Amerykanin po raz pierwszy pojawił się na treningu Zastalu Zielona Góra w czwartek. Będzie trenował z drużyną przez najbliższy miesiąc. Trener Tomasz Herkt zdradził nam szczegóły testów młodszego z braci Burgessów. - To nie jest zbieżność nazwisk. David znalazł Zastal oczywiście przez Chrisa. Jego brat się tutaj zadomowił, są z jednej agencji sportowej, a David poszukiwał klubu po epizodzie w Bułgarii. Trudno było nie skorzystać z okazji, że brat poleca brata, ten finansuje jego pobyt testach, za które nic nie płacimy. Czy już coś o nim mogę powiedzieć? Nic. Z wyjątkiem tego, że oglądaliśmy parę krótkich filmów i jeden cały mecz. To typowy środkowy, który dobrze się czuje w bitce podkoszowej. Nie chcieliśmy dociekać, co było przyczyną, że nie został w Bułgarii - mówi trener Tomasz Herkt.

Te informacje zdradził nam starszy z braci Burgessów. - David ubiegły sezon spędził w drużynie BC Rilski Sportist Samokow. Nie gra już w tym zespole, ponieważ klub nadal nie wypłacił mu pieniędzy za ostatni miesiąc gry na Bałkanach. Ze swoją bułgarską drużyną dotarł do półfinału rozgrywek. Po sezonie wrócił do Stanów Zjednoczonych. Mieszkał ze mną i razem trenowaliśmy. David grał ze mną w rozgrywkach letnich ligi w Utah, razem próbowaliśmy dostać się do drużyny Jazz. Przez ostatnie miesiace trenował w Los Angeles. Nasz zespół rozglądał się za wysokim zawodnikiem. Zaproponowałem więc, żeby sprawdzili mojego brata. Gdy do gry wróci Tomek Kęsicki możemy mieć bardzo silny skład pod koszem, a w ostatnich meczach brakowało nam nieco zbiórek - mówi Chris Burgess.

- Przyjechałem na testy, ponieważ kontuzję ma Tomasz Kęsicki. Szukałem klubu, a Chris poinformował mnie o tym, że Zastal poszukuje podkoszowego. Mojemu bratu bardzo pasuje styl Zastalu, więc myślę że i ja się w nim sprawdzę. Dobrze zbieram, rzucam i myślę, że mogę przydać się klubowi - mówi David Burgess.