,

Lista aktualności

Puchar Polski: Miller show

Eddie Miller rzucił 29 punktów, a jego PBG Basket Poznań pokonał w Warszawie po dogrywce Polonię 84:81 w zaległym meczu 1. kolejki fazy grupowej Pucharu Polski.

,

Wojciech Kamiński w pierwszym meczu fazy grupowej Pucharu Polski desygnował do gry skład nieco inny niż w ligowych spotkaniach. Od pierwszej minuty na boisku pojawili się 18-letni Michał Kwiatkowski czy 20-letni Alan Czujkowski. Wykorzystali to koszykarze PBG Basketu, którzy wtorkowy mecz rozpoczęli od serii 12:0. Szkoleniowiec Polonii nie decydował się jednak na zmiany, a jego zawodnicy poprawili grę.

Choć po pierwszej kwarcie stołeczna ekipa przegrywała 17:24, to Kamiński postanowił zmienić całą piątkę. Bardzo dobrze rozgrywał Marcin Nowakowski, a pod koszami brylował David Palmer. To głównie dzięki nim w 13 minucie Poloniści przegrywali już tylko 24:26. Dwie minuty później groźnie wyglądającej kontuzji doznał Nowakowski. Nie zmieniło to jednak obrazu gry jego zespołu. Coraz lepiej sprawujący się Poloniści w 16 minucie objęli pierwsze prowadzenie tego wieczoru (30:29).

Po zmianie stron oba zespoły były o wiele bardziej zaangażowane niż w początkowych 20 minutach. Przez większość trzeciej kwarty wynik oscylował wokół remisu. Polonii po trójce Czujkowskiego udało się nawet uciec na cztery punkty (43:39). Pod koniec tej części gry przypomniał o sobie powracający po kontuzji Damian Kulig. Dwukrotnie trafił za 3, a w kolejnej akcji trzypunktowy rzut trafił również Eddie Miller. Dzięki nim drużyna ze stolicy Wielkopolski wygrywała 59:49.

W czwartej kwarcie na boisku byli już wszyscy najważniejsi gracze Polonii. To właśnie za ich sprawą Warszawiacy mozolnie odrabiali straty. Skutecznie indywidualne akcje kończył Harding Nana, a za trzy trafiali Marcin Krajewski i Darnell Hinson. Po celnym rzucie tego ostatniego był remis po 65. Do końca spotkania pozostawało zaledwie 5 minut. Trener Milja Bogicević postawił na obronę strefową, która sprawiła spore problemy Polonistom. Poznaniacy wyszli na 5-punktowe prowadzenie (70:65), lecz skuteczna defensywa Polonii sprawiła, że PBG Basket nie mogło powiększyć swojej przewagi. Na minutę przed końcem było już tylko 69:70.

25 sekund przed końcem Polonia nie potrafiła wybić piłki z autu i straciła ją na rzecz rywala. Stołecznym koszykarzom pozostało więc tylko faulowanie. Na linii rzutów wolnych znalazł się Cliff Hawkins, jednak celna okazała się tylko jedna z jego prób.

Ostatnia akcja należała więc do gospodarzy. Do dogrywki rzutem z półdystansu doprowadził Hinson. W niej Polonia musiała radzić sobie już bez Palmera, który opuścił boisko z powodu nadmiernej liczby przewinień osobistych. 30 sekund przed końcową syreną Piotr Dąbrowski trafił ważny rzut z półdystansu, a chwilę później dwa osobiste dodał Hawkins. PBG Basket prowadziło 82:77. Ostatnie sekundy tego pojedynku upłynęły na rzutach osobistych z obu stron. Równo z syreną do drugiej dogrywki mógł doprowadzić Wichniarz. Jego trójka okazała się jednak niecelna i poznaniacy wygrali 84:81.

Polonia Warszawa - PBG Basket Poznań 81:84 po dogrywce. Kwarty: 17:24, 17:15, 18:23, 20:10. Dogrywka: 9:12.

Polonia: Hinson 25, Easley 11, Palmer 10, Nana 9, Czujkowski 7, Nowakowski 6, Wichniarz 5, Kwiatkowski 4, Krajewski 3, Bojko 4, Śpica 0

PBG Basket: Miller 29, Kulig 15, Surmacz 7, Okafor 7, Dąbrowski 6, Stelmach 6, Hawkins 5, Ochońko 5, Tica 4, Diduszko 0

Pełne statystyki