Lista aktualności

Początek czegoś nowego...

Od mojego ostatniego wpisu minęło juz sporo czasu, w którym dużo się wydarzyło. Co skłoniło mnie do napisania kilku zdań?


Oczywiście wygrana z Prokomem w ostatniej kolejce. Ale zacznę od początku...

Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla mojego zespołu. Seria pięciu kolejnych porażek, w tym 3 po dogrywce, w meczach w Tarnowie i Starogardzianie nastawiały nas optymistycznie przed kolejnymi meczami. Ciągłe zawirowania wokół drużyny, spekulacje na temat zmian personalnych tez miały swój zły wpływ na zespół.

Jednak potwierdziło się to, że sport jest piękny, bo jest nieobliczalny. O zwycięstwie nie decydują takie szczególny jak nazwiska oraz to ile zarabiasz. Decyduje to jak bardzo chcesz wygrać, dyspozycja w danym dniu i to czy zostawisz serce na parkiecie. Wydaje mi się, że bardziej zależało nam na tym by wygrać to spotkanie niż drużynie z Sopotu, która dostała juz druga nauczkę za lekceważenie rywala. Nie ulega wątpliwości ze personalnie Prokom to najsilniejszy zespół, jednak nie może liczyć na to, że każdy odda im zwycięstwo bez walki tylko dlatego ze od kilku lat dominują w polskiej lidze i reprezentują nas w Eurolidze. Może brakuje im tego prawdziwego lidera i przywódcy jakim jest Tomas Pacesas. Juz wkrótce się przekonamy...

Wracając jednak do naszego zespołu, muszę powiedzieć ze w końcu zagraliśmy tak jak od nas oczekiwano. Twarda obrona, walka o każdą piłke, spokój w ataku dały nam jednopunktowe ale za to jak cenne zwycięstwo. Jednak to juz przeszłość a przed nami kolejne nie łatwe mecze, m.in, daleka podróż do Jarosławia, mecze u siebie z Czarnymi i Turowem.

Jestem dobrej myśli i mam nadzieje ze to ostatnie zwycięstwo to jakiś początek czegoś nowego...