Udana pogoń Anwilu w Bydgoszczy!
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Udana pogoń Anwilu w Bydgoszczy!

Sporo działo się w meczu Energa Basket Ligi w Bydgoszczy! Enea Astoria była blisko sprawienia niespodzianki, ale świetny Ricky Ledo odrabiał straty i to Anwil Włocławek zwyciężył 106:103.

,

Enea Astoria świetnie weszła w ten meczu i po akcji 2+1 Michała Nowakowskiego było już 9:4. Goście dość szybko odrabiali straty, a było to możliwe dzięki bardzo dobrej grze Michała Sokołowskiego. Niezłe wejście miał też Milan Milovanović, a dzięki trójce Jakuba Karolaka i trafieniu Chrisa Dowe’a po 10 minutach mistrzowie Polski prowadzili 29:20. Bydgoszczanie starali się odrabiać straty kierując piłkę pod kosz do Adama Kempa. Tony Wroten i Ricky Ledo robili jednak wszystko, aby utrzymywać przewagę Anwilu. To bardzo długo się udawało, ale końcówka kwarty należała do gospodarzy - trafienia Szyttenholma i Clyburna zbliżyły ich do stanu 48:50.

Na początku trzeciej kwarty kolejna trójka Krisa Clyburna sprawiała, że to ekipa trenera Artura Gronka miała przewagę! Spotkanie cały czas było wyrównane, a włocławianie wracali na prowadzenie, bo mogli liczyć na gwiazdy - Wrotena i Ledo. Mateusz Zębski dwoił się i troił, a dzięki jego niesamowitej trójce prawie przez całe boisko to Enea Astoria po 30 minutach prowadziła 78:76. W czwartej części spotkania po kontrze wykończonej przez Clyburna przewaga gospodarzy wzrosła aż do sześciu punktów. Zespół trenera Igora Milicicia doprowadził oczywiście do remisu, bo swoje umiejętności indywidualne pokazywał Ledo. Świetny Clyburn był nie do zatrzymania dla gości, ale na 30 sekund przed końcem po trójce Ricky’ego Ledo to Anwil miał trzy punkty przewagi. Ostatecznie mistrzowie wygrali 106:103.

Najlepszym graczem gości był Ricky Ledo - zdobył 27 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst. 26 punktów dla gospodarzy rzucił Kris Clyburn.