W ostatnich dwóch sezonach Energa Basket Ligi Diduszko występował w Kingu Szczecin. W minionych rozgrywkach w 33 rozegranych spotkaniach zdobywał średnio 7 punktów, 4,2 zbiórki i 1,2 asysty.
W przeszłości skrzydłowy grał także w drużynach z Bytomia, Katowic, Koszalina, Jarosławia, Kołobrzegu, Wrocławia i Starogardu Gdańskiego.
- Trener i działacze sondowali możliwość sprowadzenia mnie do siebie już rok wcześniej, ale wówczas nie byłem na to zdecydowany. Teraz jednak ponownie wykazali się sporą determinacją, a i ja chciałem już też wrócić w rodzinne strony. - Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Przez całą karierę nie miałem poważniejszych urazów i jestem gotowy do gry na najwyższym poziomie. Mimo tego, że mam już 33 lata, nadal się rozwijam. W poprzednim sezonie znacznie poprawiłem rzut z dystansu - podkreśla Łukasz Diduszko na oficjalnej stronie zespołu.