Rywale ponownie świetnie weszli w to spotkanie i po trójce Topiasa Palmiego prowadzili już 13:2. Radomianie musieli radzić sobie bez Obiego Trottera, a to nie ułatwiało sytuacji. Kataja Basket po 10 minutach prowadziła 23:12. Druga kwarta była zdecydowanie lepsza w wykonaniu ekipy trenera Roberta Witki. Nieźle prezentowali się Hanner Mosquera oraz Szymon Szymański, a po pierwszej połowie gospodarze tracili do rywali tylko sześć punktów.
Po przerwie Finowie znowu wzięli się za budowanie przewagi. Krok po kroku uciekali Rosie, a dzięki kolejnym trafieniom Seppali i Palmiego po 30 minutach rywalizacji wygrywali 63:50. Sprawa awansu była już właściwie przesądzona (w pierwszym meczu przeciwnicy zwyciężyli 86:65), ale gospodarze walczyli do samego końca o korzystny wynik. Ostatecznie musieli jednak uznać wyższość ekipy Kataja Basket 75:69. Zespół z Finlandii zagra w kolejnej rundzie kwalifikacji do FIBA Europe Cup.
Rosa Radom - Kataja Basket 69:75 (12:23, 24:19, 14:21, 19:12)
Rosa: Mosquera 17, Szymański 14, Neal 11, Mielczarek 11, Zegzuła 6, Wall 6, Wątroba 2, Piechowicz 2, Szczypiński 0, Tyszka 0
Kataja Basket: Palmi 14, Seppala 12, Vanttaja 10, Wright 8, Jefferson 7, Ojala 6, Simpson 5, Herrala 4, Huolila 4, Perttu 3, Mullings 2, Lasaroff 0