Trefl - Stelmet (4): Trefl odrabia straty, będzie piąty mecz!
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Trefl - Stelmet (4): Trefl odrabia straty, będzie piąty mecz!

Wynik serii półfinałowej play-off Tauron Basket Ligi pomiędzy Treflem i Stelmetem rozstrzygnie piąte spotkanie w Zielonej Górze. Sopocianie pokonali w czwartek mistrzów 71:57 i tym samym wyrównali stan rywalizacji na 2-2. Decydujący mecz zostanie rozegrany w niedzielę o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News od godz. 19.45.

Tym razem początek spotkania należał do gospodarzy. Trefl zaczął mecz tak samo jak Stelmet we wtorek - od prowadzenia 9:0 po akcji 2+1 Adama Waczyńskiego. Goście przez blisko pięć minut nie potrafili zdobyć punktów. Zielonogórzanie dość szybko wzięli się jednak za odrabianie strat. Trójka Łukasza Koszarka doprowadziła do remisu, a rzut wolny Aarona Cela dał pierwszą przewagę mistrzów - 14:13. Tę kwartę, dzięki trójce Waczyńskiego, sukcesem zakończył jednak Trefl. W drugiej części meczu obie drużyny postawiły na defensywę. Ekipa trenera Mihailo Uvalina wygrywała przez moment czterema punktami, ale gospodarze doprowadzali do wyrównania. Pod koniec kwarty serię sześciu punktów z rzędu bez odpowiedzi rywala zaliczył Stelmet i dzięki temu wygrywał nawet 35:29. Problemem sopocian były straty, co potrafili wykorzystać goście. Zespół z Zielonej Górze skuteczniej rzucał z dystansu i lepiej dzielił się piłką.

Trzecia kwarta to czas odrabiania strat przez Trefl. Zespół trenera Dariusa Maskoliunasa kilkakrotnie zbliżał się na jeden punkt do gości, ale nie potrafił wyjść na prowadzenie. Punkty zaczął wreszcie zdobywać Lance Jeter, ale to jeszcze nie wystarczało na mistrzów. Vladimir Dragicević popełnił w tej części meczu piąte przewinienie, co oznaczało, że nie mógł już później pomóc swojej drużynie. Trójka Simasa Buterleviciusa na początku ostatniej części meczu pozwoliła Treflowi wygrywać po dłuższej przerwie. Gospodarze dość szybko wyszli na osiem punktów przewagi i kontrolowali sytuację na parkiecie. Stelmet miał problemy ze skutecznością, przez co nie potrafił już zniwelować tej straty. 14 punktów różnicy na korzyść Trefla na koniec meczu to najwyższe prowadzenie tego zespołu.

Najlepszym strzelcem gospodarzy był Adam Waczyński z 13 punktami. Lance Jeter dołożył do tego 11 punktów i cztery asysty. W ekipie Stelmetu wyróżniał się Przemysław Zamojski z 10 punktami.

Decydujący mecz zostanie rozegrany w niedzielę w Zielonej Górze o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News od godz. 19.45.