- Te cztery mecze z Asseco to nie były łatwe mecze - dużo walki, fizyczności, na pograniczu faulu. Musimy się teraz zregenerować. Asseco ma dużo doświadczonych graczy i naprawdę rozgryźli nas bardzo dobrze. Mimo tego, że też mieliśmy dobre momenty w tych wszystkich meczach, to Asseco sprawiało nam dużo problemów. Najważniejsze jest to, że z tego ciężkiego terenu udało nam się wywieźć dwa zwycięstwa i awansować do następnej rundy - mówił Adam Hrycaniuk ze Stelmetu Zielona Góra.
- Trzeba mierzyć siły na zamiary. Przed sezonem byliśmy takim „brzydkim kaczątkiem”. Była walka o play-off, zrobiliśmy to. Trzeba być z tego zadowolonym. Przegraliśmy z mistrzem Polski, z drużyną euroligową. Zawsze można by coś troszeczkę lepiej zagrać, ale taka intensywność, taka rotacja drużyny Stelmetu zadecydowała o tym, że był taki wynik, a nie inny - tłumaczył Piotr Szczotka z Asseco Gdynia.
Zobacz materiały wideo na stronie polsatsport.pl