,

Lista aktualności

Mirosław Noculak: W królestwie puzzli, cd…

Na kolejkę przed zakończeniem sezonu zasadniczego daleko do ułożenia ostatecznej wersji tabeli i jedynie Prokom, od dawna usadowiony na tronie, może pozwolić sobie na chwile słabości.

,


Skwapliwie wykorzystała to Stal Ostrów i zwycięstwem nad Mistrzem Polski przypieczętowała swój udział w play off. To, z kim przyjdzie się zmierzyć sopocianom takie oczywiste jednak jeszcze nie jest, choć tylko jeden mecz w ostatniej kolejce decydować będzie, która drużyna uzupełni stawkę ośmiu ekip walczących o MP 2006. Będzie nim zwycięzca pojedynku Turów – Astoria, choć, przypominam, tydzień temu większość obserwatorów takiego rozwiązania w ogóle nie brało pod uwagę. Sprawa jest prosta jeżeli wygra Astoria – będzie aż i tylko ósma, gdy wygra Turów ostateczna kolejność miejsc od 5 -8 uzależniona jest jeszcze od wyników innych spotkań.

Znacznie ciekawiej jest tym razem, po przegranej Polpaku, w górze tabeli. Tutaj możliwych jest ciągle wiele rozwiązań. Najprostsza jest taka, gdy w ostatniej kolejce wygrają swoje mecze Anwil, Polpak i Czarni, wówczas pozycje od 2 -4 ułożą się w powyższej kolejności.

Jednak Anwil gra na trudnym terenie z szalenie ambitną ekipą tarnowską i może tam polec. Przy jednoczesnych zwycięstwach Czarnych i Polpaku na swoich parkietach, te trzy zespoły będą miały po 16 zwycięstw. Konieczne jest wówczas utworzenie małej tabeli i z niej wynika, że: 3 wygrane ma Polpak, dwa Czarni i jedno Anwil, zatem kolejność w tej kombinacji jest następująca: 2m Polpak, 3m Czarni, 4m Anwil.

Jeszcze ciekawiej może być, gdy Czarni i Polpak swoje ostatnie mecze przegrają a Śląsk, Polpharma i Stal wygrają, wówczas wszystkie wymienione ekipy będą miały po 15 zwycięstw i po zastosowaniu małej tabeli, kolejność od 3 -7 ( Anwil w tej kombinacji, niezależnie od wyniku meczu z Unią zajmie 2 miejsce ) będzie wyglądać następująco:

3m Polpak – 6:2 ( na pierwszym miejscu zwycięstwa, na drugim przegrane )

4m Stal – 5:3

5m Śląsk – 4:4

6m Polpharma 3:5

7m Czarni 2:6

Ciekawie? Zawsze może być jeszcze ciekawiej, mnie jednak, to co nas czeka nas w ostatniej kolejce wystarczająco kręci.